W tym roku będzie wiadomo, czy w Krakowie zostanie wprowadzony zakaz palenia węglem i jakie będą ograniczenia w tym zakresie - ujawnia "Dziennik Polski".
Inną kwestią jest, czy zakaz powinien być wprowadzony natychmiast, czy należy wyznaczyć jakiś okres dostosowania się do nowych przepisów. Ustanowienia nowych zasad można spodziewać się wiosną przyszłego roku.
Kontrole przeprowadzane przez miejskich urzędników, podczas których sprawdzano, czym krakowianie palą w piecach, pokazały, że palenie odpadów i węgla najniższej jakości daje ten sam osad na kominie. A to właśnie spalanie odpadów w piecach jest największym źródłem zanieczyszczenia powietrza.
Normy stężenia pyłu zawieszonego w kilku miejscach w Krakowie są przekroczone nawet sześciokrotnie. Pomysł wprowadzenia zakazu stosowania węgla do celów grzewczych, wynika z konieczności szybkiego ograniczenia emisji zanieczyszczeń dla spełnienia unijnych norm - informuje "Dziennik Polski".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kraków wkrótce bez węgla?