Litewskie władze zdecydowały, że rozpoczną negocjacje z prywatną spółką w sprawie powołania narodowego inwestora, który ma sfinansować budowę nowej elektrowni atomowej i dwóch mostów energetycznych.
W ub. tygodniu, niektórzy litewscy eksperci twierdzili, że litewski rząd odstąpi od budowy elektrowni atomowej. Cały projekt powołania narodowego inwestora, który sfinansowałby ze strony litewskiej budowę nowej elektrowni, a także budowę mostów energetycznych: litewsko-polskiego i litewsko-szwedzkiego, był określany jako "bliski upadku".
Zgodnie z przyjętą ustawą, narodową spółkę inwestycyjną mają utworzyć dwie państwowe firmy: Lietuvos Energia i Wschodnie Sieci Rozdzielcze (WSR) oraz prywatne Zachodnie Sieci Rozdzielcze, których właścicielem jest NDX Energia. Ustawa zakłada też przewagę kapitału państwowego oraz że głównym akcjonariuszem ma być Lietuvos Energia.
Przed tygodniem NDX Energia wystąpiła z ultimatum, zapowiadając, że wycofa się z udziału tworzenia narodowego inwestora, jeżeli udział trzech firm w nowym przedsięwzięciu nie będzie równy. Zarzuciła przy tym, że Lietuvos Energia jest zbyt powiązana z rosyjską energetyką, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Wielu litewskich ekspertów i polityków przyznawało wówczas, że propozycje NDX Energia są logiczne, nie wykluczajac jednak, że jedynym celem działań tej firmy jest uzyskanie jak największego udziału w przedsięwzięciu.
Dyrektor departamentu ekonomicznego Litewskiego Banku, Raimundas Kuodis określił sposób tworzenia narodowego inwestora "aferą wieku".
Wątpliwość, co do potrzeby budowania nowej siłowni wyrażał także były prezydent i premier Algirdas Brazauskas.
Budowa nowej siłowni, w miejscu zamykanej w 2009 r., Ignalińskiej Elektrowni Atomowej ma być projektem Litwy, Polski, Łotwy i Estonii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Litewski rząd gotów do negocjacji sprawy narodowego inwestora