Część spółek obrotu jest za zwiększeniem tzw. obliga giełdowego argumentując to przejrzystością rynku energii i generowaniem wiarygodnych sygnałów cenowych.
- Przeciwnicy widzą w tej decyzji zmuszanie spółek obrotu do handlu w określonej formie na konkretnej (giełdowej) platformie - mówi Marek Kulesa, dyrektor Towarzystwa Obrotu Energią.
- Spadek obrotów w handlu energią na TGE – niekorzystny dla energetyki, dla gospodarki, dla odbiorców energii.
- Większe obligo giełdowe? Tak, ale zmuszanie do handlu w konkretnym miejscu nie jest działaniem rynkowym.
- Gdzie konkurencja, tam ceny i podejście proklienckie zwyciężają; u nas brak konkurencji dla TGE.
- W którą stronę powinny pójść zmiany? Zwiększenie obliga nie rozwiąże problemu - ze strony TGE potrzebna większa aktywność.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Marek Kulesa, TOE, o rynku energii: firmy podzielone ws. obliga giełdowego