Zielona energia budzi protesty. Mieszkańcy Zagajewic zwrócili się do wójta Dąbrowy Biskupiej o to, by ten uniemożliwił budowę wiatraków na terenie ich wsi.
Mieszkańcy wsi nie chcą, żeby ich rodziny były narażane na utratę zdrowia poprzez oddziaływanie ogromnego pola elektromagnetycznego, które wytwarzać będą cztery wiatraki. Zagajewiczanie zwracają również uwagę na hałas, który powstawać będzie podczas pracy prądotwórczych urządzeń i apelują do wójta Dąbrowy Biskupiej o cofnięcie pozwolenia i uniemożliwienie realizacji tej inwestycji - czytamy w dzienniku.
Roman Wieczorek, wójt Dąbrowy, zapewnia, że w tym tygodniu sprawą zajmą się pracownicy stosownego referatu Urzędu Gminy. - Na pewno dotrą oni do mieszkańców Zagajewic i prowadzić będą z nimi rozmowy - mówi "Gazecie Pomorskiej" wójt.
Petycja mieszkańców trafiła do wójta po terminie. Praktycznie nie powinna być już rozpatrywana. Wójt chce jednak, aby jego pracownicy ponownie zajęli się tą sprawą. - Jeśli okaże się, że były jakieś błędy w sztuce, to trzeba będzie wszystkiemu przyjrzeć się od nowa - komentuje na łamach "Gazety Pomorskiej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mieszkańcy nie chcą wiatraków w sąsiedztwie