W 2010 roku trudno znaleźć tych, którzy byliby otwarcie przeciw energii z odnawialnych źródeł i urządzeniom energetyki rozproszonej (URE). Jest tylko pytanie, dlaczego ta energetyka w Polsce się nie rozwija. I na co poszło kilkanaście miliardów złotych z opłat zebranych w ostatnich latach od odbiorców za zieloną energię elektryczną. Jaką polską specjalność wykreowaliśmy za te wielkie środki - pytał profesor Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej podczas II Międzynarodowego Kongresu Energii Odnawialnej - Green Power 2010.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mikrobiogazownie mogą się stać prawdziwą polską specjalnością