Europejski Trybunał stanął po stronie Niemiec w sporze z Komisją Europejską o przydział praw do emisji dwutlenku węgla.
Sąd pierwszej instancji w Luksemburgu uznał, że nie miała racji. Dotychczas limity emisji dwutlenku węgla obowiązywały przez trzy lata bez możliwości korekty. Zdarzały się pomyłki, gdy jedne przedsiębiorstwa dostały zbyt wiele praw, a inne musiały kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla na giełdach. W nowym okresie rozliczeniowym w latach 2008 - 2012 takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
W Polsce decyzja unijnego sądu rozbudziła nadzieje na wygranie z Brukselą innych sporów dotyczących praw do emisji dwutlenku węgla. Nasz kraj zaskarżył do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwość decyzję Komisji o 27-proc. redukcji naszego limitu dwutlenku węgla na lata 2008 - 2012. Ubiegaliśmy się o 284 mln ton, a dostaliśmy prawo do rocznej emisji 208,5 mln ton.
Własny wniosek w Trybunale w Luksemburgu złożyło też Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie i Stowarzyszenie Producentów Cementu i Wapnia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mniej rygoru w przydziale praw do CO2