Nadszedł koniec znanej energetyki?

Nadszedł koniec znanej energetyki?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W średniowieczu nastąpił koniec ciężkozbrojnego rycerstwa, które musiało uznać wyższość bardziej zwinnych, lekkich wojsk. Być może dziś obserwujemy koniec wielkoskalowej energetyki, która ustąpi miejsca rozproszonej energetyki opartej na źródłach odnawialnych - to jedna z opinii jaka padła w panelu "Wizja europejskiej energetyki w roku 2030" jaki odbył się podczas VII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

- Wg prognoz na świecie do roku 2030 na inwestycje w odnawialne źródła energii zostanie wydanych prawie 3 razy więcej pieniędzy niż na inwestycje oparte na paliwach kopalnych - mówił Marcin Korolec, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej.

Technologia zadecyduje o przyszłości energetyki

Zwracał uwagę, że każda z technologii ma swoje wyzwania ekonomiczne. W jego ocenie rozwój OZE na dużą skalę może być powstrzymywany przez brak możliwości magazynowania dużych ilości energii.

- Około roku 2025 będziemy mieć więcej odpowiedzi dot. tego, na jakich źródłach wytwarzania oparta będzie energetyka. Dziś rynek mówi, że będą to OZE, problem w tym, że są to źródła niestabilne i subsydiowane. To technologia zadecyduje jaka będzie przyszłość - dodał Marcin Korolec.

Z dzisiejszej perspektywy wydaje się, że sposobem na magazynowanie energii może być rozwój samochodów elektrycznych.

- Transport elektryczny to szansa na magazynowanie energii. Pojazdy elektryczne często stoją i wtedy można je ładować wygładzając tym samym piki w obciążeniu systemu elektroenergetycznego. Jeżeli jednak rozwój samochodów elektrycznych będzie niekontrolowany, to pojawią się kolejne piki w systemie. Dla handlowców to będzie duża korzyść, ale dla systemu elektroenergetycznego to kolejne obciążenie - komentował Andrzej Rejner, dyrektor Departamentu Strategii Rozwoju Tauron Polska Energia.

Większe znaczenie prosumentów i sieci energetycznych

Będzie rosło także znacznie instalacji prosumenckich, co będzie wymagało znaczących inwestycji w modernizację i rozbudowę sieci energetycznych.

- Wraz z rozwojem OZE rola sieci energetycznych będzie rosła - zapowiada Andrzej Rejner.

Przypomina, że jeżeli będzie w systemie elektroenergetycznym bardzo dużo źródeł OZE to musi wyć wiele źródeł rezerwowych gwarantujących odpowiednią jakość i napięcie.

W stacje ładowania samochodów elektrycznych inwestuje coraz więcej koncernów energetycznych, w tym CEZ.

- W Czechach mamy 50 stacji ładowania samochodów elektrycznych, gdzie pełne ładowanie trwa kilka godzin, ale mamy też takie, gdzie ładowanie trwa tylko 15 minut. Przemysł motoryzacyjny musi mocno popracować nad tym, aby baterie samochodów elektrycznych miały większą pojemność pozwalającą na dłuższe przejazdy - poinformowała Bohdana Horáčková, prezes zarządu, dyrektor generalny CEZ Polska.

W Czechach, tak jak w innych państwach UE, dofinansowywany jest rozwój OZE.

- Na wsparcie OZE w Czechach od 2010 r. już wydano ok. 150 mld koron, za 15 lat duża część tych instalacji będzie już przestarzała technologicznie. Dla porównania, koszt jednego bloku jądrowego to ok. 100 mld koron, ale jego żywotność to ok. 60 lat - dodała Bohdana Horáčková.

Pomimo tak dużego wsparcia, z OZE w Czechach nie są produkowane duże ilości energii.

CEZ w Czechach postawił również na rozwój małych instalacji kogeneracyjnych, o mocy od 0,1 do 0,5 MW, które powstają przy współpracy z małymi firmami, szkołami czy ośrodkami sportowymi. Podstawą działalności czeskiej grupy nadal mają być jednak duże jednostki wytwórcze.

Czyste powietrze

Sporym wyzwaniem dla Polski jest poprawa czystości powietrza.

- Wśród 10 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE aż 6 leży w Polsce - przypomniał Paweł Smoleń, partner w Deloitte.

Zwrócił uwagę na takie paradoksy jak w Krakowie (jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce), gdzie istnieje nadmiar ciepła a wiele obszarów miasta jest niepodłączonych do sieci ciepłowniczych.

- W Krakowie duża część mieszkańców ogrzewa się indywidualnie i często stosuje paliwa niskiej jakości. Gdyby ci mieszkańcy korzystali z sieci ciepłowniczej, lub stosowali ogrzewanie elektryczne, jak to jest np. we Francji, to problemu niskiej emisji by nie było. Pytanie o cenę energii jest pytaniem o jakość powietrza w Krakowie - dodał minister Marcin Korolec.

W wielu miastach w Polsce samorządy współpracują z firmami ciepłowniczymi w celu podłączania kolejnych części miast do sieci ciepłowniczych.

- Współpracujemy z władzami Poznania, Łodzi i Warszawy przy podłączaniu do sieci kolejnych budynków, zwłaszcza w centrach miast. Trzeba jednak pamiętać, że odbiór ciepła to maksymalnie okres 6 miesięcy w ciągu roku, a koszty stałe trzeba ponosić przez cały rok - wyjaśniał Gérard Bourland, dyrektor generalny grupy Veolia w Polsce.

Zwrócił przy tym uwagę na niestabilne otoczenie regulacyjne.

- W Poznaniu i Łodzi zbudowaliśmy kotły opalane w 100 proc. biomasą. Ograniczyliśmy jednak produkcję energii elektrycznej z biomasy, ponieważ ceny zielonych certyfikatów są zbyt niskie i produkcja energii z biomasy jest nieopłacalna - dodał Gérard Bourland.

W jego ocenie źródła opalane biomasą lub odpadami powinny mieć moc dostosowaną do podaży tych paliw w danej lokalizacji. Sprowadzanie tych paliw z dalszych odległości może stwarzać problemy i być kosztowne.

Kto za to zapłaci?

- To konsumenci płacą ostatecznie ze wszelkie formy wsparcia dla poszczególnych źródeł energii. Odbiorcy są w stanie ponosić dodatkowe koszty, ale tylko do pewnego poziomu - przypomniał Damian Gjiknuri, minister energii i przemysłu Albanii.

Poinformował, że Albania zwiększa inwestycje w energetykę wodną, już dziś w źródłach wodnych produkuje się ok. 90 proc. energii w tym kraju.

- Regulacje unijne ograniczają znaczenie energetyki węglowej, rosnąc będzie natomiast rola gazu, którego na rynku międzynarodowym jest coraz więcej. Europa powinna zwiększyć więc inwestycje w międzynarodowe połączenia gazowe - podpowiedział Damian Gjiknuri.

Świat ma inne problemy

- W średniowieczu nastąpił koniec ciężkozbrojnego rycerstwa, które musiało uznać wyższość bardziej zwinnych, lekkich wojsk. Być może dziś obserwujemy koniec wielkoskalowej energetyki, która ustąpi miejsca rozproszonej energetyki opartej na źródłach odnawialnych - prognozował Paweł Smoleń.

Przypomniał, że dylematy energetyczne innych części świata są zupełnie inne niż w krajach UE: na świecie wciąż ok. 1 mld ludzi nie ma dostępu do energii elektrycznej.

Krajem, który prowadzi inną politykę energetyczną niż UE jest Japonia. Pomimo awarii w elektrowni Fukushima Japonia nie zamierza rezygnować z energetyki jądrowej.

- Po awarii w Fukushimie wszystkie reaktory jądrowe w Japonii zostały wyłączone. W ich miejsce zostały uruchomione stare elektrownie na węgiel i ropę - mówił Hiroshi Segawa, dyrektor zarządzający Chugoku Electric Power.

Plany rządu japońskiego zakładają jednak stopniowe uruchamianie wyłączonych elektrowni jądrowych. W roku 2030 ze źródeł jądrowych w tym kraju ma pochodzić ok. 20-25 proc. energii elektrycznej, tyle samo ma być ze źródeł odnawialnych. Resztę energii mają zapewnić elektrownie konwencjonalne, głównie węglowe.

Japończycy uważnie przyglądają się polityce energetycznej UE.

- Niezwykle ważnym będzie to, na ile uda się zharmonizować interes unijny z interesami poszczególnych państw członkowskich - zastanawiał się Hiroshi Segawa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Nadszedł koniec znanej energetyki?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!