Już po dwóch tygodniach obowiązywania moratorium na pracę siedmiu niemieckich elektrowni jądrowych, Niemcy stały się importerem netto energii elektrycznej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Według wyliczeń cytowanego przez dziennik Matthiasa Kurtha, szefa urzędu ds. regulacji rynku telekomunikacji, poczty, kolei, gazu i energii, jeszcze w pierwszej połowie marca Niemcy eksportowały dziennie ok. 3,5 GWh, a obecnie muszą importować prawie 2,5 GWh na dobę.
Jak czytamy w "DGP", gdy kolejne pięć niemieckich elektrowni jądrowych zostanie zamkniętych w maju, sytuacja może się jeszcze pogorszyć, do czego może przyczynić się pogoda. W przypadku bezwietrznych warunków, pracę mogą praktycznie wstrzymać elektrownie wiatrowe, a Niemcy będą mieli zakłócenia w dostawach energii.
Darek, 06.04.2011 15:05
wogu, 06.04.2011 09:39
Marek, 06.04.2011 09:29