Nasi zachodni sąsiedzi przygotowują nowe prawo dotyczące ograniczenia emisji CO2. Jeśli wejdzie w życie spowoduje, że większość elektrociepłowni w Niemczech nie będzie mogła praktycznie funkcjonować.
Już obecnie wytypowano 50 obiektów do likwidacji. W poniedziałek temat ten będzie poruszany podczas spotkania ministra gospodarki Sigmara Gabriela z przedstawicielami firm energetycznych. Problem w tym, ze nowe prawo wymusi znaczące inwestycje na producentach ciepła. Ci chcą zapytać ministra w jaki sposób wyobraża on sobie finansowanie nowych mocy cieplnych.
Jak nieoficjalnie się mówi, być może rząd będzie musiał wypłacić rekompensaty. Jednak zdaniem niemieckich ekspertów nowe prawo spowoduje, że z Niemiec znikną małe ciepłownie węglowe. Ich miejsce zajmą bloki gazowe lub źródła OZE.
Niemiecki rząd chce by do 2025 z odnawialnych źródeł energii pochodziło od 45 do 50 proc. energii elektrycznej. Do roku 2035 powinno to być od 55 do 60 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemcy zamkną większość elektrociepłowni węglowych