Po tym jak Niemcy w ubiegłym roku zaczęły intensywniej wykorzystywać węgiel w energetyce, stały się trzecim co do wielkości w Unii Europejskiej emitentem rtęci. Większymi są tylko Polska i Grecja.
Skąd taki wzrost emisji? Instytut łączy to ze znacznie większym spalaniem węgla, ten był wykorzystywany intensywniej niż w poprzednich latach z powodu ograniczeń nakładanych na siłownie jądrowe. Siłownie węglowe w minionym roku odpowiadały bowiem za około 40 proc. produkcji energii u naszych zachodnich sąsiadów.
Jak tłumaczą Niemcy konkluzja jest dość jasna: udało się zmniejszyć zagrożenie płynące z wykorzystywania energetyki jądrowej, stało się to jednak kosztem większego zanieczyszczenia płynącego ze spalania węgla.
Co groźne, jak przyznają ekolodzy, o zanieczyszczeniu rtęcią mówi się stosunkowo niewiele, bo szkodliwość pierwiastka jest "odłożona w czasie". Dopiero po odłożeniu się pewnej jego ilości powoduje on zaburzenia neurologiczne i nowotwory.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemieckie elektrownie emitują rekordowe ilości rtęci