Rynek emisji CO2: Uprawnienia do emisji CO2 w trendzie bocznym w widełkach 11,30 i 11,80 EUR - Niska zmienność nie tylko dla CO2, lecz również na rynkach ropy, gazu i energii - Dlaczego jednostki CER mogą być droższe od EUA na przestrzeni kilku nadchodzących miesięcy
Emisje otrzymały wsparcie ze strony rosnących cen ropy naftowej oraz dość pozytywnych nastrojów rynkowych w początkowej fazie minionego tygodnia. Kombinacja tych dwóch czynników doprowadziła do wyznaczenia maksimum tygodniowego na poziomie 11,95 EUR, jednak późniejsze spadki na rynkach surowców energetycznych - a zwłaszcza ropy naftowej (wtorek, 27 stycznia) - odwróciły tendencję zwyżkową.
Kontrakt EUA spot zamknął dzień ceną 11,57 EUR, o 38 centów poniżej poziomu maksymalnego.
Brak stymulujących informacji z rynków powiązanych spowodował kontynuacje trendu bocznego do końca tygodnia, do zamknięcia w czwartek, 29 stycznia, na poziomie 11,58 EUR.
W nadchodzących dniach ceny uprawnień będą utrzymywały się na podobnym poziomie, jednak negatywne informacje dotyczące globalnej sytuacji ekonomicznej i/lub ewentualne wydanie uprawnień przez Polskę, mogą w krótkim czasie doprowadzić do dalszego załamania cen jednostek EUA.
Ponieważ Stany Zjednoczone wysyłają pozytywne sygnały w kierunku ustanowienia krajowego systemu handlu emisjami a emitenci z krajów takich jak Australia (i potencjalnie Kanada) również w najbliższych miesiącach planują zwiększenie swojej aktywności w tym zakresie, pojawia się więc szansa na znaczne zwiększenie popytu na jednostki CER.
W takiej sytuacji, mając na uwadze, że uprawnienia do emisji EUA są "ważne" jedynie w Unii Europejskiej a jednostki CER mają potencjał pozwalający na uzyskanie statusu pierwszej globalnie akceptowalnej "waluty", odwrócenie relacji cenowej EUA/CER nie wydaje się wcale już tak nieprawdopodobne. Przy założeniu powstania nadwyżki w II fazie systemu EU ETS, ceny jednostek CER mogą być w przyszłości wyższe niż ceny jednostek EUA, gdyż popyt na europejskie uprawnienia zostanie zaspokojony w ramach UE, a popyt na jednostki CER ma duże szanse na zaistnienie w skali globalnej.
Naszym zdaniem w najbliższym czasie ceny uprawnień nie będą miały szans na odbicie a ceny jednostek CER pozostaną neutralne lub mogą delikatnie rosnąć do połowy roku 2009.
Rynek wtórnych jednostek CER podążał w ślad za europejskim rynkiem uprawnień emisyjnych, notując jednocześnie bardzo małą płynność. Transakcje w ramach kontraktu Spot-CER były zawierane w rozpiętości cenowej wynoszącej jedynie 20 centów. Rynek zamknął się w czwartek, 29 stycznia, ceną 10,54 EUR, skutkując wielkością spreadu EUA/CER na poziomie odrobinę przekraczającym 1,00 EUR.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowości z rynku emisji w Tygodniu 05/2009