Rynek emisji CO2: Uprawnienia emisyjne przebijają poziom 14 EUR - Wzrosty na rynkach ropy i energii wraz z pozytywnymi sygnałami odnośnie danych emisyjnych za rok 2008 wspierają rynek CO2 - Ceny jednostek CER względnie stabilne - Spread EUA/CER zbliża się do 3 EUR
Publikacja analizy rynkowej banku Barclays, przewidującej nadwyżkę uprawnień emisyjnych w fazie II EU ETS (2008-2012) i prognozowane ceny na poziomie 8-10 EUR na początku i około 16 EUR w końcowej części tej fazy, spowodowała odwrócenie kierunku krzywej cenowej, spychając kontrakt EUA Dec09 - przy zwiększonej aktywności sprzedażowej - do minimum dziennego 13,65 EUR. Jednak cena zamknięcia ukształtowała się na poziomie 13,93 EUR, jedynie 32 ceny poniżej zamknięcia z dnia poprzedniego.
W czwartek rynek CO2 otworzył się ceną 14,24 EUR, czyli ponownie znacznie wyżej, jednak wkrótce pod presją tzw. realizacji zysków ustabilizował się w przedziale pomiędzy 13,70 a 13,90 EUR. Pod koniec dnia jednakże zwiększenie popołudniowej aktywności zakupowej spowodowała ukształtowanie się ceny zamknięcia powyżej górnego zakresu (13,93 EUR).
Rynek certyfikatów opartych na projektach (jednostek CER/ERU) zdaje się przystosowywać bardzo opornie do wzrostów na rynku jednostek EUA, skutkując wzrostem cen jednostek CER w transakcjach spot na przestrzeni ostatniego tygodnia jedynie o 26 centów. Skutkiem czego jest zwiększenie różnicy cenowej pomiędzy EUA/CER do poziomu najwyższego w tym roku, wynoszącego momentami ponad 3 EUR.
Pozytywne dane odnośnie rocznych emisji w roku 2008, rosnące ceny na rynkach miksu energetycznego, jak również w dalszym ciągu duży popyt na uprawnienia (ze strony instytucji finansowych i elektrowni) zapewniają w chwili obecnej dobre wsparcie dla wzrostów cen CO2, co prawdopodobnie w efekcie spowoduje ukształtowanie się ceny EUA w przyszłym tygodniu w przedziale 13-14 EUR.
Dalsze umacnianie się cen uprawnień do emisji CO2 nie powinno się jednak utrzymywać w dłuższym okresie. Koniec kwietnia 2009, czyli kolejne podsumowanie rocznych emisji w ramach całego EU ETS, będzie następnym punktem zwrotnym dla cen CO2 (i zadecyduje o kontynuacji uzupełniania braków
w maju, a może spadkiem aktywności zakupowej?).