Niemcy postrzegane są jako lider w dziedzinie ekologii. By jednak spełnić te ambitne wymagania niemieckie przedsiębiorstwa muszą sporo zainwestować. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 11 lat będzie to blisko 310 mld euro.
Firma doradcza Deloitte obliczyła dla niemieckiego „Manager magazin”, z jakimi konkretnie kosztami będzie wiązać się sprostanie wyzwaniu ograniczenia o 40 proc. emisji gazów cieplarnianych w kluczowych sektorach niemieckiej gospodarki. Według badań, najwięcej będzie musiała zainwestować branża budowlana, bo około 150 mld euro. Koszty te związane będą przede wszystkim z modernizacją budynków, nie spełniających norm energetycznych. W związku z kryzysem finansowym i brakiem odpowiednich regulacji prawnych będzie to też najtrudniejsze do przeprowadzenia.
Najbardziej znaczące zmiany strukturalne czekają natomiast transport i logistykę (tu potrzeby inwestycyjne do 2020 r. wyniosą 67 mld euro) oraz energetykę (także 67 mld euro). Branże te nie tylko powinny rozwijać nowe technologie, takie jak elektryczny samochód lub wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, a następnie z sukcesem wprowadzać je w życie, ale będą musiały całkowicie zmienić własne modele biznesowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ochrona klimatu będzie kosztować niemieckie firmy 300 mld euro