Intensyfikacja konkurencji po uwolnieniu cen energii elektrycznej dla odbiorców prywatnych z początkiem 2009 roku budzi nadzieję na utrzymanie tych cen na rozsądnym poziomie - uważa Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
Mariusz Swora zastrzega jednak, że istnieją także silne elementy cenotwórcze, takie jak pakiet ekologiczno-klimatyczny 3 razy 20 oraz konieczność inwestowania w nowe moce wytwórcze oraz w odbudowę sieci.
- Dziś sytuacja w kraju jest taka, że 12 firm złożyło wnioski taryfowe, a dwie nie i ustalają ceny w sposób swobodny, a jednak nie zdecydowały się na gwałtowną podwyżkę - powiedział prezes URE.
- Jest szansa na to, że wzrost cen nie będzie wysoki - potwierdza także Roman Szyszko, wiceprezes Energi. Jego zdaniem fundamentalna będzie tu obniżka kosztów operacyjnych firm energetycznych, która zrekompensuje częściowo nieuniknione podwyżki.
URE przewiduje odstąpienie od obowiązku przedstawiania przez firmy energetyczne do akceptacji taryf w odniesieniu do gospodarstw domowych z dniem 1 stycznia 2009 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Od 2009 roku ceny energii nie muszą znacząco wzrosnąć