Energetyka wiatrowa i fotowoltaika wyhamowały - z wielokrotnie opisywanych i znanych przyczyn. Rząd wyszedł z alternatywną koncepcją klastrów energii. Ministerstwo Energii liczy "na szereg pomysłów, na które urzędnik by nigdy nie wpadł".
- Na wstępie chcemy wyłonić z nich kilkanaście i potraktować jako pilotaż. Te wybrane klastry będą miały różną specyfikę i będą pochodziły z różnych regionów Polski, chcemy bowiem, aby był to możliwie jak najszerszy przegląd tego typu inicjatyw - mówi Andrzej J. Piotrowski, wiceminister energii, jednocześnie podkreślając, że trwa "intensywny proces budowania intelektualnego zasobu" i określenia tego, czym jest klaster energii i jaka jest jego wartość dodana.
- To nie jest tak, że urzędnicy w Ministerstwie Energii coś wymyślili i powiedzieli, że tak ma wyglądać świat. Tym się różnimy od Komisji Europejskiej... Mówimy, że mamy taki pomysł i chcemy przy jego realizacji współpracować z różnymi środowiskami. To ludzi bardzo pobudza do myślenia i działania, pojawia się szereg pomysłów, na które urzędnik by nigdy nie wpadł - wskazuje Piotrowski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Odnawialne źródła energii po nowemu