- Od ponad roku trwamy w zawieszeniu prawnym, które może potrwać jeszcze jeden rok. Z perspektywy rozwoju kogeneracji w Polsce to są dwa lata stracone - komentuje prace na tzw. "trójpakiem" prezes PGNiG Termika Mariusz Grochowski.
- Komentując całą sprawę, nie będę odosobnionym głosem mówiąc, że branży energetycznej najbardziej potrzebna jest stabilność legislacyjna, szybkie zakończenie prac nad pakietem ustaw, bez których trudno będzie podejmować decyzje o nowych inwestycjach w krajowej energetyce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Opóźnianie prac na "trójpakiem" to czas stracony dla kogeneracji