Opóźnienie alokacji darmowych uprawnień CO2 dla instalacji z sektorów objętych art. 10a Dyrektywy ETS ma wbrew pozorom dosyć istotne znaczenie gospodarcze, bo uniemożliwia długofalowe planowanie przez przedsiębiorstwa obciążeń związanych z polityką klimatyczną - ocenia Katarzyna Kłaczyńska, ekspert ds. energetyki w Ernst & Young Law.
- Informacja Komisji Europejskiej z dwudziestego piątego stycznia tego roku o opóźnieniu alokacji darmowych uprawnień do emisji CO2 na 2013 rok dotyczy alokacji tych uprawnień dla sektorów objętych EU ETS innych niż energetyka. Są to przydziały na podstawie artykułu 10a Dyrektywy EU ETS, czyli między innymi dla firm ciepłowniczych, cukrowni, hut, rafinerii i producentów papieru. Na razie wiadomo, że firmy z sektorów, których dotyczy art. 10a, nie dostaną uprawnień na konta do końca lutego tak jak to przewiduje Dyrektywa EU ETS, a zarazem brak informacji, kiedy te uprawnienia miałyby zostać przydzielone – mówi Katarzyna Kłaczyńska, ekspert ds. energetyki Ernst & Young Law.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Opóźnienie przydziałów darmowego CO2 ma znaczenie