Przyszłość ciepłownictwa leży w odnawialnych źródłach energii, ale trzeba przekonać ludzi i władze samorządowe do ich wykorzystania.
Jednak, jak dodaje Muszyński, na drodze do rozwoju ciepłownictwa stoją trzy główne przeszkody. Chodzi o kwestię regulacji, brak stabilności prawa, a co za tym idzie brak wsparcia oraz brak aktywności rozwojowej.
Istotnym elementem jest też fakt, że jest to biznes regulowany.
- Z jednej strony może to hamować rozwój, a z drugiej stymulują rozwój. Są przedsiębiorstwa, które inwestują i starają się o klienta i są takie, które są zasiedziałe. Nic im nie zagraża, ale także nic nie stymuluje ich do rozwoju - mówi partner Chadbourne & Parke LLP.
Aby ciepłownictwo miało szanse, trzeba pokonać też bariery regulacyjne.
- Problemy te biorą się tu w głównej mierze z wygaśnięcia prac nad trójpakiem energetycznym - wyjaśnia Muszyński.
Jak dodaje Martin Hančár, prezes Elektrowni Skawina SA, sytuację mogą poprawić zmiana systemu regulacji, cen energii elektrycznej oraz cen gazu.
Innym zagrożeniem dla ciepłownictwa są limity inwestycyjne.
- Będą one powodowały wzrost cen - mówi Hančár.
Przyszłość ciepłownictwa leży też w odnawialnych źródłach energii.
- Od nas będzie zależało przejście na wykorzystanie odnawialnego źródła ciepła - mówi Piotr Górnik.
Jak dodaje Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, około 6 mln odpadów nadaje się do termicznego spalania.
- Problemem jest czas, zanim przekona się ludzi i władze samorządowe do ich wykorzystania - wyjaśnia Szymczak.
Czytaj pełną relację: Rozwój ciepłownictwa zwiększa szanse inwestycyjne