Chiny obawiają się nowego kryzysu energetycznego. Poziom wód w zbiornikach, przy elektrowniach wodnych spadł już trzeci miesiąc z rzędu. W sierpniu o dwa procent.
Jak tłumaczą specjaliści, to coś nowego, bo dotychczas kłopoty energetyczne omijały Pekin.
Skąd problemy energetyczne?
Przyczyniły się do tego mniejsze niż zwykle opady. Tymczasem zużycie prądu przy okazji igrzysk w największym azjatyckim państwie znacznie wzrosło.
Dodatkowo wpływ na problemy ma decyzja władz sprzed czterech lat. Wówczas nakazano likwidację kilku tysięcy małych kopalń. Oznaczało to, że Chiny z ledwością bilansują podaż węgla z zapotrzebowaniem na niego.
Kłopoty energetyczne mogą oznaczać problemy gospodarcze uważają ekonomiści. Jeżeli energii nie wystarczy, wzrost gospodarczy Chin może nie tylko ulec spowolnieniu ale, wręcz zostać zatrzymany.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pekin bez prądu?