Krajowi i zagraniczni przedsiębiorcy chcą wybudować w polskich obszarach morskich pięć dużych elektrowni wiatrowych, zapowiada "Rzeczpospolita".
Pierwszych elektrowni na Bałtyku można się spodziewać za 5 lat. Najbliższe otrzymania pozwoleń na budowę takich farm wiatrowych są Karpacka Mała Energetyka oraz dwie firmy z zagranicznym kapitałem: Wiatropol i Generpol. Każda z nich ma plany opiewające na ponad miliard złotych, ale czekają na wprowadzenie przepisów, ułatwiających inwestycje.
Koszt elektrowni morskiej o mocy 1 megawata jest szacowany na 3 mln euro. Takie farmy mają jednak wysoką efektywność i są przedsięwzięciem obliczonym na 25-30 lat działania.