Unia Europejska nie zmieni kierunku polityki energetyczno-klimatycznej. Dostosowanie do niej oznacza m.in. dalszą redukcję emisji CO2. Musimy szukać własnej niskoemisyjnej drogi.
- Dotychczasowy kierunek polityki energetyczno-klimatycznej UE będzie utrzymamy. Wcześniej czy później, za 5 czy 10 lat, niekoniecznie w Paryżu w 2015 r., globalne porozumienie w zakresie redukcji emisji CO2 zostanie zawarte. Musimy się do tego przygotować - przekonuje Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Po drodze z emisjami