Początek renesansu atomu w Ameryce

Początek renesansu atomu w Ameryce
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Gigantyczne wykopy, wielkie dźwigi i elementy obudów reaktorów, hektary zasłane rurami, kratownicami i innymi częściami, setki pojazdów - tak dziś wygląda teren siłowni Vogtle - pierwszej po ponad 30-letniej przerwie nowej "atomowej" budowy w USA.

Zielone światło dla powrotu energetyki jądrowej dał w 2009 r. prezydent Barack Obama, przedstawiając politykę klimatyczną USA. Kiedy na wiosnę 2012 r. w Vogtle lano pierwszy beton pod fundamenty reaktorów, ówczesny sekretarz ds. energii Stephen Chu mówił na miejscu, że działania administracji, m.in. 10 mld dol. na innowacje i badania, pomogą odrodzić się amerykańskiemu przemysłowi jądrowemu.

Koło Waynesboro w Georgii, w lasach nad rzeką Savannah, na granicy z Karoliną Południową dla elektrowni koncernu Southern powstają dwa najnowsze reaktory Westinghouse - AP1000. To konstrukcja generacji III+, w dużej mierze modułowa, z pasywnymi systemami bezpieczeństwa, według konstruktorów z założenia odporna nawet na tak ekstremalne zdarzenia, jakie doprowadziły awarii w Fukushimie.

W sąsiednim stanie Karolina Południowa, w elektrowni V.C. Summer również trwa budowa kolejnych dwóch AP1000. W Chinach powstają cztery takie konstrukcje, ale Chińczycy planują zbudować ich nawet kilkadziesiąt.

Wiceprezes Southern Mark Rauckhorst, oprowadzając zagranicznych dziennikarzy po budowie bloków Vogtle 3 i 4, tłumaczył, że obecnie pracuje na niej ok. 2,6 tys. ludzi, ale w szczytowym momencie będzie to ok. 5 tys. Kontrakt na dwa reaktory opiewa na 14 mld dol. łącznie z kosztami finansowania. Trwają negocjacje z Departamentem Energii na temat rządowych gwarancji na 8,3 mld dol. - dodał Rauckhorst, zaznaczając, że gwarancje te dla całej inwestycji nie są niezbędne, ale obniżają ogólne ryzyko przedsięwzięcia.

Na budowie pracuje specjalnie dla niej zaprojektowany dźwig, który ma w zasięgu oba reaktory. Ma udźwig 1500 ton, najcięższy podnoszony element ma ważyć 1200 ton. Dotychczas najcięższym przenoszonym elementem było 900-tonowe dno obudowy bezpieczeństwa reaktora nr 3, które spoczywa już na swoim miejscu w wykopie, na specjalnej płycie. Identyczny element reaktora nr 4 stoi jeszcze na poziomie gruntu kilkadziesiąt metrów obok.

Takie elementy jak zbrojenie płyty pod reaktor czy pierścienie stalowej obudowy bezpieczeństwa o średnicy ok. 50 m są budowane równolegle, wokół miejsca powstawania reaktora, a następnie - w ostatnim etapie - zostaną zmontowane w całość. W innym miejscu w specjalnym namiocie czeka już przywieziony z Korei Płd. ciśnieniowy zbiornik reaktora, mieszczący rdzeń.

Duże elementy wyposażenia są montowane w specjalnie wzniesionym budynku o lekkiej konstrukcji. Największymi montowanymi częściami będą wytwornice pary, które przyjadą w przyszłym roku. Rauckorst zwrócił uwagę, że podczas budowy pierwszych bloków w Vogtle, największe elementy przywieziono rzeką Savannah na barkach, a teraz wystarczył transport koleją z portu Savannah.

Jednym modułem o prawie 20 metrowej wysokości będzie budynek zawierający pomieszczenia i systemy sterowania, który - już zmontowany - zostanie umieszczony w wykopie obok reaktora. Równolegle powstają dwie wieże chłodnicze, które mają być gotowe za 10 miesięcy. Obecnie Southern przewiduje, że blok Vogtle 3 ruszy z końcem 2017 r., a Vogtle 4 - rok później.

Pierwsze reaktory AP1000 Westinghouse zaczął budować w Chinach i - jak mówił wiceprezes firmy i kierownik projektu Scott Gray - dzięki tym doświadczeniom udało się usprawnić cały proces w Vogtle, np. przyspieszyć wylewanie fundamentów.

W pobliskim centrum szkoleniowym Southern i Westinghouse uruchomiły już symulator całkowicie cyfrowej sterowni reaktora AP1000, na którym szkolą się przyszli operatorzy siłowni.

Obok placu budowy normalnie działają bloki Vogtle 1 i 2, dostarczające Georgii ok. 20 proc. potrzebnej stanowi energii elektrycznej. To jedna z najmłodszych elektrowni w USA, pracujące w niej reaktory Westinghouse 4-Loop uruchomiono pod koniec lat 80. Przez 25 lat wypalone paliwo nie wypełniło jeszcze basenów i przygotowane w pobliżu tymczasowe składowisko stoi puste. Po ukończeniu bloków 3 i 4 Vogtle będzie pierwszą amerykańską siłownią z czterema blokami jądrowymi.

Elektrownia nosi imię Alvina W. Vogtle, byłego prezesa Southern. Vogtle w czasie II wojny światowej walczył w brytyjskim lotnictwie, dostał się do niemieckiej niewoli i wielokrotnie próbował z niej uciekać, co w końcu mu się udało. W głośnym filmie "Wielka ucieczka" wzorowaną na Vogtle'u postać amerykańskiego lotnika zagrał Steve McQueen.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Początek renesansu atomu w Ameryce

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!