Premier Donald Tusk weźmie w środę udział w jednodniowym szczycie UE. Unijni przywódcy rozmawiać będą o polityce energetycznej, przyczynach i skutkach wysokich cen energii, a także o tym, jak radzić sobie ze zjawiskiem unikania płacenia podatków w krajach UE.
Przed spotkaniem plenarnym Rady Europejskiej premier będzie rozmawiał m.in. z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli Czech, Słowacji i Węgier.
Według sekretarza stanu ds. europejskich w MSZ Piotra Serafina, głównym celem środowych rozmów w Brukseli będzie znalezienie sposobu na ograniczenie wysokich cen energii w Europie, których skutki mają wpływ na pozycję konkurencyjności gospodarki UE.
"To będzie krótka Rada Europejska, ale mam nadzieję, że szefowie państw i rządów zdołają dokonać oceny i przeglądu polityki energetycznej w czasach kryzysu. Dzisiaj, w coraz większym stopniu widzimy, że ceny energii w Europie są wyższe, niż w tych gospodarkach, z którymi musimy konkurować tj. w Stanach Zjednoczonych czy w Chinach" - powiedział Serafin dziennikarzom, pytany o to, czego można spodziewać się na środowym szczycie UE.
Jego zdaniem, jak najszybciej warto się zastanowić nad przyczynami wysokich cen energii w krajach UE, bowiem, aby Europa była wciąż atrakcyjnym i konkurencyjnym rynkiem, potrzebuje znacznie tańszej energii.
"To, co nam dzisiaj naprawdę w Europie jest potrzebne, to są niższe ceny energii, a sposobem na to, by ceny energii, w tym ceny gazu, ograniczyć jest eksploatacja gazu łupkowego, także w Europie" - powiedział Serafin.
Przyznał, że mimo, iż w projekcie dokumentu końcowego szczytu UE mowa jest m.in. o rozwoju rodzimych źródeł energii, do jakich zalicza się gaz łupkowy, to nie należy spodziewać się na tym szczycie rozstrzygnięć o charakterze legislacyjnym w tej kwestii.
"Rada Europejska nie będzie wzywać Komisji Europejskiej do przedłożenia inicjatyw legislacyjnych. Rada zwróci się natomiast z prośbą o dokonanie ocen studiów i analiz, w jaki sposób może zwiększać niezależność energetyczną Europy" - poinformował minister.
Uzyskany przez PAP projekt dokumentu końcowego szczytu UE stwierdza, że "należy zająć się skutkami wysokich cen energii". Przed końcem 2013 r. Komisja Europejska ma przedstawić analizę na ten temat, skupiając się na konsekwencjach wysokich cen energii dla gospodarstw domowych i energochłonnych gałęzi przemysłu oraz pod kątem pozycji konkurencyjnej UE na świecie.
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS