Podlaskiemu brakuje energii

Podlaskiemu brakuje energii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Brak prądu i gazu ogranicza możliwości rozwoju południowej części województwa - alarmują tamtejsi przedsiębiorcy i samorządowcy. Władze rozkładają ręce: - Robimy, co możemy. Ale to potrwa

Jedna z największych firm meblarskich na świecie chce wybudować duży zakład produkcyjny we wschodniej Polsce. Pod uwagę bierze dwie lokalizacje - jedną w lubelskim, drugą - w podlaskim. Obie łączy jedno - bliskość szerokiego toru umożliwiającego łatwy eksport produktów na wschód. Ale jest też coś, co dzieli: dostępność energii elektrycznej - pisze "Gazeta Wyborcza" w białostockim dodatku.

- Teoretycznie lokalizacja na naszym terenie jest z ich punktu widzenia lepsza. Ale tu brakuje prądu. To może przekreślić całe przedsięwzięcie, setki miejsc pracy, miliony w podatkach - martwi się samorządowiec z jednej z gmin południowej części województwa. Woli pozostać anonimowy, by nie "spalić" delikatnych negocjacji.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza" kolejną przeszkodą w rozwoju regionu jest dostęp do gazu. W południowych powiatach województwa sieć gazowa nie istnieje. Gazu nie mają ani odbiorcy prywatni, ani przedsiębiorstwa.Chętnym Państwowe Górnictwo Naftowe i Gazownictwo tłumaczy, że gazyfikacja niektórych rejonów po prostu się nie opłaca.

Wojewoda podlaski Maciej Żywno robi, co może, by jakoś energetycznemu deficytowi przeciwdziałać - pisze "Gazeta". Przyznaje, że przynajmniej w kwestii prądu sprawy nie da się rozwiązać na regionalnym szczeblu. Kłopoty dotyczą całego państwa.

- Podlaskie stanowi obwód energetyczny dla Mazowsza. Jeśli tam jest jakiś problem, to prąd zabierają nam. W dodatku nie chodzi tylko o brak linii przesyłowych, ale o niedobory samej energii - wyjaśnia wojewoda.

Dodaje, że definitywnie problem rozwiązać może więcej elektrowni. Tych jednak nie buduje się w jeden dzień. Szybciej mogłaby pomóc współpraca energetyczna z sąsiadami. Na przykład mający powstać w najbliższych latach most energetyczny łączący Polskę z Litwą.

- Prowadzimy też negocjacje w tej sprawie z Białorusią. Tu linie przesyłowe istnieją. Ale to sprawa delikatna, która rozgrywa się na rządowym szczeblu - dodaje.

Zdaniem wojewody nieco łatwiej będzie rozwiązać problemy z gazem. W ubiegłym tygodniu przeprowadził szereg rozmów z PGNiG na temat gazyfikacji północnej części województwa. - Doszliśmy do porozumienia. W ciągu czterech, pięciu lat ten rejon powinien zostać zgazyfikowany - zapowiada w "Gazecie" wojewoda.

Co do części południowej województwa, jego zdaniem sprawa nie będzie taka prosta.

- Z punktu widzenia PGNiG nie ma tam tylu odbiorców, by przedsięwzięcie było dla nich opłacalne - relacjonuje przebieg rozmów wojewoda.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Podlaskiemu brakuje energii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!