W grudniu do spółki PSE-Operator trafiły wnioski o przyłączenie do sieci bloków wytwórczych o łącznej mocy 25-30 tys. MW. Zgłosiły się wszystkie duże spółki.
Wiadomo było tylko, że kluczowe dla budowy nowych elektrowni warunki przyłączenia do sieci udało się uzyskać należącej do grupy energetycznej Enea spółce Elektrownia Kozienice II. Zamierza ona oddać do użytku do 2015 roku dwa nowe bloki wytwórcze.
Jak wynika z informacji "Parkietu", dokumenty złożyły nie tylko cztery państwowe grupy (PGE, Tauron, Enea i Energa). Chęć wybudowania nowych mocy zadeklarowały również Vattenfall, RWE, CEZ czy EdF.
Gwałtowna zmiana sytuacji to efekt unijnego szczytu na temat pakietu energetyczno-klimatycznego, który odbył się 13 grudnia w Brukseli. Jednym z jego ustaleń jest to, że elektrownie nie będą musiały od 2013 roku - jak wcześniej zakładano - kupować wszystkich potrzebnych im uprawnień do emisji CO2. Początkowo dostaną bezpłatnie 70 proc. z nich.
"Parkiet" zwraca uwagę na to, że przydziałem bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 objęte zostaną elektrownie, które obecnie pracują, lub ich budowa została fizycznie rozpoczęta przed końcem 2008 r. Zdaniem prawników, za "fizycznie rozpoczętą" uważa się realizację takiego przedsięwzięcia w energetyce, dla którego złożone zostały wnioski o przyłączenie do sieci (do PSE-Operator) oraz o wydanie warunków zabudowy (do urzędu gminy). Nie ma jednak pewności, czy za kilka lat podobnie do sprawy podejdą unijni urzędnicy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pojawi się lawina nowych elektrowni?