- Nasze społeczeństwo nie jest odpowiednio przygotowane do wprowadzania efektywności energetycznej. Brak jest szerokiego programu edukacyjnego. Bardzo często słyszymy pytanie, jakie korzyści będzie miał końcowy użytkownik energii z wprowadzenia ustawy o efektywności energetycznej - mówi Michał Ajchel, dyrektor ds. efektywności energetycznej w Schneider Electric.
Cieszę się, że projekt ustawy o efektywności energetycznej ujrzał w końcu światło dzienne, bo ta ustawa jest bardzo ważna i potrzebna. W ciągu ostatnich 5 lat globalne zużycie energii rosło o 15 proc. rocznie. Biorąc pod uwagę ciągle zwiększającą się skalę poboru energii przy zachowaniu obecnego trendu, prognozuje się wzrost zużycia energii elektrycznej o dalsze 40 proc. do 2030 roku. Równocześnie istnieje konieczność dwukrotnego ograniczenia emisji dwutlenku węgla na całym świecie tak, aby uniknąć gwałtownych zmian klimatu. Stoi przed nami naprawdę trudne, ale nie niemożliwe do wykonania zadanie. Musimy skoncentrować się na efektywnym wykorzystaniu energii, a nie na zwiększeniu jej mocy wytwórczej. To wszystko wymaga uregulowań prawnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polacy nieprzygotowani do efektywności energetycznej