Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Polenergia, która kupiła w wezwaniu 58 proc. akcji Polish Energy Partners, nie planuje na razie ogłaszać kolejnego wezwania na papiery tej firmy. Pozostawi ją na giełdzie, a w przyszłym roku opracuje wraz z PEP strategię rozwoju po 2014 roku. W ciągu dwóch-trzech lat PEP raczej nie będzie wypłacał dywidendy.
Obecnie Polenergia nie ma w planach ogłaszania kolejnego wezwania na pozostałe akcje PEP. Wcześniej informowała, że rozważy wycofanie spółki z giełdy po osiągnięciu wymaganego progu głosów. Teraz jednak deklaruje pozostawienie jej w publicznym obrocie.
"Będziemy większościowym akcjonariuszem PEP, ale spółka nadal będzie notowana na giełdzie" – powiedział.
"Zamierzamy integrować firmę z naszą grupą operacyjnie i zarządczo. Będzie ona jednak odrębnym podmiotem" – dodał.
Wyjaśnił, że nie ma potrzeby przenoszenia projektów realizowanych przez PEP do innych spółek z grupy.
Na razie nie zmieni się też kierownictwo spółki. Będą nią zarządzali dotychczasowi menadżerowie, choć z czasem ich kompetencje mogą również zostać wykorzystane w innych projektach Polenergii.
"Członkowie zarządu PEP zostaną włączeni w zarządzanie innymi projektami i spółkami grupy. Zdecydowaliśmy się kupić tę firmę nie tylko ze względu na jej aktywa, ale także potencjał ludzi nią kierujących. Liczymy, że ich wiedza i doświadczenie pomogą sprawnie zarządzać innymi naszymi projektami" – powiedział Mioduski.
PEP ma opracowany plan rozwoju do końca 2014 roku. Ma do tego czasu zapewnione również finansowanie inwestycji. Spółka będzie realizować wszystkie zaawansowane projekty. Natomiast w przyszłym roku będzie wraz z Polenergią pracować nad strategią na kolejny okres, po 2014 roku.
"Nowa strategia będzie uwzględniać plany całej grupy. Chcemy mieć zrównoważony portfel wytwórczy oparty na odnawialnych źródłach energii (zarówno na lądzie jak i na morzu), na węglu i gazie" – powiedział Mioduski.
W związku z dużymi potrzebami inwestycyjnymi PEP raczej nie należy spodziewać się wypłaty przez spółkę dywidendy w najbliższych latach.
"W ciągu dwóch-trzech lat spółka najprawdopodobniej będzie przeznaczać zyski na inwestycje" – ocenia Mioduski.
Polenergia jest otwarta na kolejne przejęcia.
"Interesuje nas kupno aktywów, które wpisywałyby się w strategię naszego rozwoju. Na razie skupimy się na organicznej budowie portfela, będziemy jednak śledzić nadarzające się okazje" – powiedział prezes.
Polenergia realizuje obecnie projekty dwóch farm wiatrowych na morzu – jednej o mocy 1200 MW i drugiej 1500 MW. Otrzymała już pozwolenie na ich posadowienie. W przypadku pierwszego projektu ma podpisane warunki przyłączenia. Dla drugiego tworzone są wnioski o przyłączenie.
"Dwa-trzy lata zajmą badania środowiskowe. Liczymy, że w 2017 roku przystąpimy do budowy" – ocenia Mioduski.
Polenergia to grupa spółek zintegrowanych pionowo w obszarze wytwarzania energii z konwencjonalnych i odnawialnych źródeł, a także dystrybucji i obrotu energią elektryczną. W ramach grupy działają: Elektrociepłownia Nowa Sarzyna, Polenergia Dystrybucja, Polenergia Biogaz, Polenergia Kogeneracja, Polenergia Wiatr oraz KI Energy Trading. Grupa realizuje również projekt budowy elektrowni konwencjonalnej na Pomorzu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polenergia nie planuje kolejnego wezwania na akcje PEP