Polish Power trafiła do resortu gospodarki. Inwestor chce wyjaśnić, dlaczego pomorska strefa odmawia mu gruntu pod elektrownią.
Polish Power chce kupić od PSSE 62 ha gruntów pod inwestycję, której wartość szacowana jest na 1 mld EUR. Jej organizacją i współfinansowaniem zainteresowana jest niemiecka firma energetyczna STEAG należąca do grupy RAG. Inwestor twierdzi, że wygrał przetarg, a pomorska strefa nie miała podstaw, by zakończyć go bez rozstrzygnięcia. Zarząd PSSE jest innego zdania. Twierdzi, że - nie godząc się na sprzedaż gruntów z powodu wątpliwości co do wiarygodności inwestora - działa zgodnie z procedurą. Zapowiada, że nie zamierza rezygnować z budowy elektrowni na swoim terenie, ale chce sam poszukać znanego na rynku inwestora.
Polish Power deklaruje, że - ze względu na formalności - nie jest zainteresowana preferencjami dostępnymi dla inwestycji w specjalnej strefie ekonomicznej. Lokalizację uważa za korzystną z uwagi na deficyt mocy wytwórczych w tej części Polski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polish Power: miliard euro czeka