Polsce udało się zmontować koalicję państw, która może zablokować część unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego - ujawnił "Gazecie Wyborczej" minister środowiska Maciej Nowicki.
Polska, podobnie jak inne kraje Unii, zgadza się z głównymi celami Pakietu. Ale kilka szczegółowych rozwiązań jest dla naszej gospodarki niekorzystnych. Zwłaszcza to, które modyfikuje europejski system handlu pozwoleniami na emisję CO2 (ETS).
Dziś w ramach ETS część uprawnień do emisji CO2 do atmosfery jest rozdawana za darmo. Tymczasem Komisja Europejska zaproponowała, żeby już od 2013 r. wszystkie zezwolenia na emisje CO2 trzeba było kupować na aukcjach. Ten przepis mocno uderzy w polską energetykę, w 94 proc. opartą na spalaniu węgla, który emituje dużo dwutlenku węgla. Cena prądu w Polsce mogłaby podskoczyć nawet o 90-110 proc. - podaje "Gazeta Wyborcza".
Rząd od dawna ostrzegał więc Brukselę, że nie zaakceptuje tak skrojonego Pakietu. Komisja nie chciała go jednak zmienić. Rządowi Donalda Tuska zostało więc tylko jedno wyjście: musiał sformować koalicję innych niezadowolonych państw UE.
Taka koalicja, po siedmiu miesiącach negocjacji, wreszcie powstała. - Dla co najmniej dziesięciu krajów ten pakiet, w tym kształcie, jest poważnym problemem, tak jak dla nas - powiedział Nowicki "Gazecie Wyborczej". - Jeżeli 20 października, kiedy Rada Europejska będzie głosować nad pakietem, owe państwa wyrażą swój sprzeciw, to taka mniejszość blokująca będzie. Ale to się okaże ostatecznie podczas głosowania. Bardzo zabiegaliśmy, żeby zbudować jak największe poparcie dla stanowiska Polski.
Budowana przez Polskę koalicja miała już nawet okazję raz zadziałać. - Do osiągnięcia mniejszości blokującej wystarczy 91 głosów. A w środę, na posiedzeniu COREPER [rada ambasadorów państw UE], aż dziewięć krajów dysponujących 101 głosami było za tym, żeby niekorzystny dla nas system aukcji wprowadzać stopniowo. Wśród nich Polska, Grecja, Rumunia, Bułgaria, Malta, Litwa, a nawet Czechy - podkreśla Nowicki.
Jeżeli 20 października będzie podobnie, cały pakiet trafi do poprawki. Będą potrzebne nowe negocjacje, sprawa opóźni się przynajmniej o pół roku. A rząd będzie miał czas, żeby do Pakietu wcisnąć swoje postulaty: stopniowe wprowadzanie obowiązku kupowania zezwoleń na aukcjach; utrzymanie darmowych pozwoleń dla nowoczesnych elektrociepłowni produkujących i ciepło, i prąd.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska blokuje pakiet klimatyczny