Polska branża ciepłownicza - problemy i wyzwania

Polska branża ciepłownicza - problemy i wyzwania
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Branża ciepłownicza w Polsce od lat nie może się doczekać skutecznego rozwiązania kluczowych problemów.

Do najistotniejszych problemów należy zaliczyć długotrwały spadek popytu na ciepło w skali kraju, co w znacznym stopniu ogranicza możliwości rozwoju przedsiębiorstw ciepłowniczych. Od 1990 r. zużycie ciepła w parze i gorącej wodzie zmniejszyło się o ponad 50%. Spadek popytu w latach 90-tych wynikał głównie ze zmiany struktury gospodarki (ograniczanie produkcji energochłonnej). Aktualnie główną przyczyną tego zjawiska jest zmniejszanie strat ciepła w budynkach oraz zmiany meteorologiczne. W perspektywie najbliższych kilku, czy nawet kilkunastu lat tendencja spadkowa najprawdopodobniej będzie kontynuowana.

Przedsiębiorstwa ciepłownicze, chcąc rozwijać swoją działalność podstawową w obecnych warunkach rynkowych, muszą zwiększać liczbę odbiorców ciepła. Kierunek ten wymaga jednak inwestycji w rozbudowę systemów ciepłowniczych, jak również odpowiedniej polityki marketingowej. Dążąc do zwiększenia bazy klientów, przedsiębiorstwa ciepłownicze muszą konkurować z nieregulowanymi źródłami ciepła w postaci na przykład indywidualnych kotłów grzewczych lub małych osiedlowych ciepłowni.

Istotnym źródłem rozwoju i wzrostu wartości przedsiębiorstw ciepłowniczych mogłaby być poprawa efektywności technicznej (tj. zwiększenie sprawności wytwarzania ciepła oraz zmniejszenie strat przesyłowych) i efektywności ekonomicznej. Działania takie prowadzą jednak do obniżenia kosztów przedsiębiorstw ciepłowniczych, a tym samym – do zmniejszenia taryf ciepła, co może zniechęcać ciepłowników do podejmowania wysiłków na tym polu. W obowiązującym modelu regulacji nie ma skutecznych bodźców do poprawy efektywności działalności ciepłowniczej. Model ten utrudnia również podejmowanie inwestycji rozwojowych i odtworzeniowych, przez co majątek ciepłowniczy jest w znacznym stopniu zdekapitalizowany.

Za mankament aktualnego systemu regulacji należy także uznać pozostawienie regulatorowi (Urzędowi Regulacji Energetyki) dużego zakresu swobody w obszarze interpretacji przepisów dotyczących taryfowania ciepłownictwa. Wynika to z niejasnego sformułowania lub braku definicji niektórych elementów tworzących przychód regulowany przedsiębiorstw ciepłowniczych, w tym zwłaszcza zwrotu z kapitału oraz pozycji kosztów własnych uznawanych za uzasadnione. Niejasne przepisy w obszarze taryf, a także brak oficjalnych interpretacji tych przepisów ze strony regulatora czy też autora regulacji (tj. Ministerstwa Gospodarki) prowadzą do występowania rozbieżności w stanowiskach pomiędzy regulatorem a przedsiębiorstwami ciepłowniczymi, a nawet pomiędzy poszczególnymi terenowymi oddziałami URE. Konsekwencją tego jest niepewność wśród przedsiębiorstw odnośnie decyzji regulatora w konkretnych kwestiach oraz wydłużenie procesu taryfowego, co powoduje dodatkowe koszty dla przedsiębiorstw ciepłowniczych.

Niedoskonałość obecnych regulacji jest szczególnie widoczna na przykładzie elektrociepłowni o sprawności wytwarzania powyżej 70%. Ustalając taryfy dla ciepła, muszą one pomniejszyć przychód z działalności ciepłowniczej o przychód planowany do uzyskania ze sprzedaży energii elektrycznej (zgodnie z rozporządzeniem Ministra Gospodarki) oraz świadectw pochodzenia energii z kogeneracji (zgodnie z interpretacją URE). Oznacza to, że przychód z działalności regulowanej jest ustalany w oparciu o planowany przychód z działalności nieregulowanej; natomiast świadectwa pochodzenia nie spełniają roli dodatkowego bodźca do inwestowania w kogenerację.

Kolejnym problemem branży ciepłowniczej, który z biegiem lat będzie coraz bardziej zyskiwał na znaczeniu, są koszty uprawnień do emisji dwutlenku węgla. W 2013 r. wejdą w życie nowe zasady systemu handlu uprawnieniami. Zgodnie z nimi pula darmowych uprawnień dla wysokosprawnej kogeneracji (w odniesieniu do wytwarzania ciepła) i sieci ciepłowniczych będzie malała z roku na rok od 80% w 2013 r. aż do zera w 2027 r. W tej chwili nie wiadomo, w jaki sposób uprawnienia będą rozdzielane pomiędzy przedsiębiorstwa. Nie ma również pewności, czy URE uzna koszty zakupu brakujących uprawnień za uzasadnione i pozwoli je wliczyć do przychodu regulowanego.

Podsumowując, większość problemów polskich przedsiębiorstw ciepłowniczych wydaje się mieć źródło w niedoskonałym systemie regulacji. Biorąc pod uwagę, że dobra kondycja przedsiębiorstw ciepłowniczych leży w interesie nie tylko ich właścicieli (w tym znacznej części gmin), ale również konsumentów ciepła, należy jak najszybciej zmienić model regulacji. Zmiany powinny iść w kierunku stworzenia bodźców dla przedsiębiorstw do inwestowania w modernizację i rozbudowę majątku ciepłowniczego oraz poprawę efektywności technicznej i ekonomicznej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska branża ciepłownicza - problemy i wyzwania

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!