Polska jest atakowana przez organizacje ekologiczne za blokowanie zaostrzenia regulacji ws. emisji CO2, za program rozwoju energetyki jądrowej oraz za współspalanie biomasy. Polsce przypisywana jest łatka, że jesteśmy niepostępowi, że nie rozumiemy priorytetów UE, ale nie jest przy tym podawana jakakolwiek racjonalna możliwość wyjścia z tej sytuacji - mówi Prof. dr hab. inż. Konrad Świrski z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej, prezes Transition Technologies.
- Dyskusja dotycząca przyszłości polskiej energetyki nie idzie w dobrą stronę i budzi coraz większą irytację środowiska energetycznego. Kilkanaście osób wchodzących na komin elektrowni czy dach ministerstwa przedstawia się jako wiarygodny głos w dyskusji o przyszłości sektora. Takie wydarzenia to raczej happening a nie forma rzeczowej dyskusji dotyczącej przyszłości energetyki. Happeningom organizacji ekologicznych przywiązuje się za dużą wagę w stosunku do ich realnego znaczenia, brak jest z ich strony racjonalnego dialogu. Cele organizacji ekologicznych są światłe, ale wybranie Polski jako głównego wroga ekologicznego w Europie jest nie na miejscu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska jest głównym wrogiem ekologów w Europie?