Wymianę doświadczeń między instytucjami naukowymi oraz firmami zakłada podpisana we wtorek we Wrocławiu polsko-islandzka umowa o współpracy w zakresie wykorzystania odnawialnych źródeł energii (OZE), a w szczególności energii geotermalnej.
Jak mówiła Katrin Juliusdottir, jej kraj ma wieloletnie doświadczenia z energią geotermalną. "Na Islandii 90 proc. domów jest ogrzewanych w ten sposób, więc jest to dla nas ważne źródło. Ponadto 27 proc. energii elektrycznej pochodzi ze źródeł geotermalnych. Ale ta energia nie jest jeszcze w pełni wykorzystana, jest wiele innych sposobów na skorzystanie z niej, wymagających innowacyjnych rozwiązań i my pracujemy nad nimi" - podkreśliła.
"Umowa z Polską jest bardzo ważna, bo chcemy być w bliskim kontakcie ze wszystkimi, którzy wykorzystują energię geotermalną, szczególnie jeśli chodzi o kontakty naukowców, pracujących nad jej wykorzystaniem. Warunki w każdym kraju są inne, więc dla naszych naukowców jest bardzo ważne zdobycie doświadczeń z innych części świata, bo jest jeszcze wiele sposobów na eksploatację tego źródła" - dodała.
Jak mówiła też minister, pole do współpracy jest szerokie, bo islandzcy naukowcy mogą zapoznać się z działaniami w zupełnie innych warunkach, zwykle trudniejszych warunkach, niż na Islandii. "Wszystko to dobrze przysłuży się badaniom nad dalszym wykorzystaniem tego źródła. Taka współpraca daje w efekcie postęp technologiczny, co jest korzystne dla wszystkich" - oceniła Katrin Juliusdottir.
Polskie i islandzkie instytucje naukowe i firmy współpracują już na różne sposoby, ale teraz mamy okazję do sformalizowania tego - mówił z kolei Pawlak. "W czasach, gdy ceny ropy utrzymują się w Europie na poziomie powyżej 100 dolarów za baryłkę, niekonwencjonalne źródła energii nabierają szczególnego znaczenia. Energia geotermalna w Polsce ma dość bogate zasoby, ale niewykorzystane jeszcze w praktyczny sposób" - dodał wicepremier.
Jak podkreślał, w Polsce doświadczenia z energią geotermalną są bardzo różnorodne, bo są regiony gdzie koszt tej energii jest dość niski ze względu na łatwość wydobycia, ale są i miejsca gdzie ten dostęp jest bardzo ograniczony. "Kluczowym elementem, oprócz aspektów geologicznych i technicznych jest finansowanie" - mówił Pawlak, dodając, że w Polsce są przykłady porażek w wykorzystaniu źródeł geotermalnych, ale i sukcesów, jak w Zakopanem czy Mszczonowie pod Warszawą.