Żeby Polska mogła osiągnąć zakładany poziom 15 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w 2020 roku, potrzebne będą inwestycje rzędu 60 mld zł - szacuje Grzegorz Wiśniewski z Instytutu Energetyki Odnawialnej.
- Chodzi o to, żeby te programy w 100 proc. wykorzystać. A nie jest również wykluczone, że Komisja Europejska zgodziłaby się na alokację większych środków na rozbudowę odnawialnych źródeł energii - uważa Grzegorz Wiśniewski.
Do tego udział środków publicznych w łącznej kwocie inwestycji można szacować na 10-20 proc. Grzegorz Wiśniewski przewiduje, że do 2020 roku potrzebne będą porównywalne nakłady na energię elektryczną i cieplną, po ok. 30 mld zł, natomiast na segment biopaliw wystarczy 6-7 mld zł.
Część wytwarzanej mocy pochodzić będzie z systemów współwytwarzających energię elektryczną i ciepło, które przy niewiele większych nakładach mają większą wydajność z jednostki zainstalowanej mocy. Dlatego można przyjąć, że sumaryczna wartość nakładów na ciepło i energię może być o ok. 10 proc. niższa, czyli wynieść 54 mld zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Potrzeba 60 mld zł na energię odnawialną