Potrzebna współpraca energetyczna państw Europy Centralnej

Potrzebna współpraca energetyczna państw Europy Centralnej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kraje Europy Centralnej powinny zadbać o większą współpracę swoich sektorów energii. Potrzebna jest też ściślejsza współpraca polityczna państw regionu, aby walczyć o wspólne interesy w Unii Europejskiej - to główne wnioski z panelu „Europa Centralna - od regionalnej integracji sektora energii do Europejskiej Wspólnoty Energii”, jaki odbył się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Panel miał na celu przedstawienie idei przyświecającej firmom zrzeszonym w ramach Central Europe Energy Partners (CEEP) - specjalistycznego think tanku, szerokiej platformy wymiany informacji, która ma wspierać procesy legislacyjne w sferze energii w zjednoczonej Europie.

- Zamierzamy to osiągnąć przede wszystkim poprzez wspólne analizowanie i rozwiązywanie problemów dotyczących bezpieczeństwa energetycznego, ekspertyzy naukowe i opiniowanie dyrektyw Unii Europejskiej - wyjaśnia Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos i przewodniczący Rady Dyrektorów CEEP.

Współpraca w tym sektorze wydaje się istotna nie tylko ze względu na interesy krajów Europy Środkowej, ale całego Starego Kontynentu.

- Jak pokazały ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie, kwestię bezpieczeństwa sektora należy rozwijać w skali globalnej, zależne od siebie gospodarki państw, są jak naczynia połączone - podkreśla prezes Olechnowicz.

- Nie ma lepszego bezpieczeństwa energetycznego od połączeń infrastrukturalnych wszystkich państw Unii Europejskiej, od Finlandii po Portugalię. Muszą powstać międzynarodowe połączenia energetyczne i gazowe, wspólne magazyny ropy i gazu. Poprawie bezpieczeństwa służy także wdrożenie III pakietu energetycznego - mówi Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Jerzy Buzek podkreśla, że Unia Europejska nie może funkcjonować bez przemysłu na swoim terenie. Jerzy Buzek podkreśla, że nie można oczekiwać, że sektor usług w krajach Unii będzie się w nieskończoność rozwijać, musi on mieć zaplecze, które może zapewnić tylko przemysł.

Günter Verheugen, komisarz UE ds. przedsiębiorstw i przemysłu w latach 2004-2010, komisarz UE ds. rozszerzenia w latach 1999-2004, zwracał uwagę, że Unia Europejska musi jednocześnie zrealizować dwa cele: zwiększyć konkurencyjność swojej gospodarki i walczyć o ochronę klimatu. Jego zdaniem trzeba się upewnić, że walka ze zmianami klimatu nie zmniejszy konkurencyjności europejskiej gospodarki. Warto zastanowić się także nad tym, czy unijna polityka energetyczna jest stabilna i przewidywalna. Przypomina, że przedsiębiorstwa energetyczne zdecydują się na inwestycje, gdy będą miały gwarancję, że regulacje i otoczenie prawne się szybko nie będzie się zmieniało.

W trakcie panelu zaprezentowano raport „Partnerstwo Europy Centralnej w sektorze energii. Propozycja dla krajów UE 10”, jaki został przygotowany przez Ernst&Young we współpracy z Central Europe Energy Partners (CEEP).

- Gospodarki Bułgarii, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Czech, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier (tzw. UE 10) będą doganiały pod względem PKB i rozwoju infrastruktury kraje starej Unii. W średnim okresie tempo rozwoju powinno być utrzymane, zagraża mu jednak niski poziom bezpieczeństwa sektora energii a także niedobory inwestycyjne, zwłaszcza w branży elektroenergetycznej i gazowej, oraz rosnąca restrykcyjność przepisów ochrony środowiska - czytamy w raporcie.

- Dla krajów UE 10 ważne jest rozwijanie i promowanie na arenie UE realistycznego planu przejściowego, który nie wpływałby negatywnie na lokalne gospodarki, ale nadal prowadził do spadku emisji CO2 - mówi Piotr Piela, szef grupy energetycznej Ernst&Young.

Raport proponuje powołanie Komitetu Sterującego z reprezentantami każdego z dziesięciu krajów. Komitet miałby być odpowiedzialny za stworzenie wspólnych propozycji grupy krajów dziesiątki na potrzeby debaty nad polityką UE w sektorze energii i ma współpracować w tym zakresie z niezależnymi organizacjami.

Krystian Takac, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Słowacji, zwrócił uwagę na odmienną sytuację sektora energii w Słowacji i w Polsce - na Słowacji ok. 50 proc. energii pochodzi z elektrowni jądrowych. Niedawno zostało uruchomione połączenie gazowe Słowacji z Węgrami, trwają dyskusje nad połączeniem gazowym Słowacji z Polską.

David Kućera, sekretarz generalny PXE, praskiej giełdy energii, wskazywał, że rynek energii elektrycznej w UE już działa, ale wciąż jest wiele barier utrudniających jego funkcjonowanie. Przekonywał, że państwa w większym stopniu powinny koordynować swoją politykę energetyczną, w tym obowiązujące przepisy regulujące funkcjonowanie rynku energii oraz zwiększyć budowę transgranicznych połączeń elektroenergetycznych i gazowych.

O połączeniach gazowych mówił również Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu państwa. Zapowiedział, że jeszcze w tym roku projekt stworzenia korytarza gazowego Północ-Południe, z Polski w kierunku Chorwacji, zostanie formalnie złożony do Komisji Europejskiej. Korytarz ma połączyć budowany obecnie terminal LNG (skroplonego gazu) w Świnoujściu, przez południową Polskę, Czechy, Słowację i Węgry, z planowanym terminalem Adria LNG w Chorwacji.

Stworzenie korytarza ma m.in. zwiększyć integrację regionalnych rynków gazu, bezpieczeństwo dostaw tego surowca oraz umożliwić krajom Europy środowej i wschodniej dostęp do nowych źródeł (np. z Norwegii). Korytarz przyniesie także lepszą koordynację regionalnych projektów infrastrukturalnych w tym zakresie oraz pomoże ujednolicić zasady obowiązujące na gazowym rynku.

Dariusz Mioduski, prezes zarządu Kulczyk Investments, podkreśla, że dyskusja o polityce energetycznej UE to w praktyce dyskusja o tym, czy chcemy mieć przemysł w UE. Dodał, że ceny energii elektrycznej dla odbiorców przemysłowych w Polsce są już dziś wyższe, niż ceny dla przemysłu w krajach UE 15. Po zaostrzeniu polityki klimatycznej UE w Polsce nastąpi wzrost cen energii więc polski przemysł znajdzie się w jeszcze gorszej sytuacji.

Lena Kolarska-Bobińska, posłanka do Parlamentu Europejskiego, zwracała uwagę, że Polska musi w większym stopniu niż dotychczas uwzględniać politykę energetyczną Unii Europejskiej.

- W Polsce mówi się o obronie tego co mamy a w Unii jest mowa o III i IV rewolucji przemysłowej. Polska nie może tylko blokować propozycji pojawiających się na forum UE, musi też przedstawiać swoje pozytywne propozycje - wskazuje Lena Kolarska-Bobińska.

Janusz Steinhoff wskazuje, że restrykcyjne regulacje UE w zakresie ochrony środowiska osłabiają konkurencję europejskiej gospodarki.

Bogdan Marcinkiewicz, poseł do Parlamentu Europejskiego, przekonuje, że trzeba równomiernie obciążyć kraje członkowskie UE kosztami realizacji polityki energetycznej, przy obecnych regulacjach część z państw - w tym Polska - poniesie większe koszty niż inne.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Potrzebna współpraca energetyczna państw Europy Centralnej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!