Awaria elektroenergetyczna w Szczecinie i okolicach, poza wieloma negatywnymi skutkami, miała także wielce pozytywne efekty - wreszcie w miarę poważnie zaczęto rozmawiać o kłopotach branży energetycznej.
Dla energetyków od dawna było jasne, że w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym nie dzieje się dobrze, że majątek wytwórczy i sieciowy w dużej mierze jest przestarzały. Z tego, że w miarę szybko nastąpi awaria zdawano sobie sprawę, niewiadomą stanowił jedynie termin i miejsce jej wystąpienia. Gdy latem 2006 roku doszło do awarii KSE w północno-wschodniej Polsce wielu ekspertów i przedstawicieli przedsiębiorstw energetycznych z pełnym przekonaniem twierdziło, że kolejne awarie to tylko kwestia czasu. Podobnie po awarii szczecińskiej można spotkać wiele opinii, że następne awarie wkrótce nas czekają.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.