Dobre wyniki finansowe, nowe inwestycje, rosnąca produkcja - wydawałoby się, że w branży chemicznej mamy sielankę. Tymczasem już teraz publicznie pojawiają się głosy, że polityka energetyczna państwa może spowodować wielkie problemy polskich firm chemicznych. Nikt wprost nie mówi, że grozi im plajta, ale pojawia się fundamentalne pytanie – jak konkurować?
- Polska branża chemiczna w przypadku wzrostu cen energii przestanie być konkurencyjna.
- Możliwości ograniczenia kosztów własnych są już bardzo nikłe.
- Państwo powinno wypracować system rekompensat, tak jak się to dzieje w innych krajach Unii Europejskiej.
- W minionym roku zatrudnienie w polskiej branży chemicznej wzrosło o około 10 tys. osób i przekroczyło 302 tys. To czyni z niej trzeciego co do wielkości pracodawcę w kraju.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prąd może bardzo boleśnie uderzyć w polską chemię