- Wiem o tym, że część pracowników ma obawy, związane z projektem CUW (Centrum Usług Wspólnych - red.). Rozumiem je, szanuję, ale chcę też podkreślić, że nie po to tworzymy CUW, żeby zwalniać ludzi tylko po to, żeby poprawić efektywność działania grupy. Poza tym, decyzją właściciela centralizacja usług wsparcia odbywa się na bazie spółki objętej zakładowym układem zbiorowym pracy. To jest raczej sytuacja wyjątkowa - mówi Katarzyna Mińkowska, prezes zarządu Enea Centrum.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Enea Centrum: nie po to tworzymy CUW, żeby zwalniać ludzi