Nasz pomysł w zakresie energetyki nie ogranicza się tylko do zmiany paliwa. Policzyliśmy, że gdybyśmy rozwinęli plantacje topoli do 25 tys. ha to moglibyśmy zostać sprzedawcą energii elektrycznej. Możliwe nawet jest, że przyjdzie taki czas, że wystąpimy o koncesję na obrót energią elektryczną - mówi Marek Krzykowski, prezes zarządu International Paper - Kwidzyn.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.