Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej uważa, że kierunek podnoszenia efektywności energetycznej i zwiększania udziału energii odnawialnej w rynku został zaakceptowany przez zdecydowaną większość krajowego biznesu.
Szef KIG podkreśla jednak, że wprowadzanie nowych standardów odnośnie energetyki, choć słuszne, nie może odbywać się ze szkodą dla gospodarki. Zaznacza, że jest pewien, iż polska gospodarka wprowadzi wysokie standardy, jakie Komisja Europejska wyznaczyła w ramach strategii energetycznej do 2020 r. - Programy rozwoju energii zrównoważonej nawet w krajach najbardziej liberalnych, gdzie istnieje rzeczywisty podział między państwem a gospodarką, nie odbywają się bez wsparcia państwowego - przekonuje Arendarski. - Biznes, szczególnie małe i średnie firmy, nie są w stanie same udźwignąć tego typu przedsięwzięć bez utraty konkurencyjności - dodaje.
W związku z tym prezes Krajowej Izby Gospodarczej liczy na pomoc polskiego państwa w inwestycjach zwiększających sprawność energetyczną krajowych przedsiębiorstw. - Ministerstwo gospodarki jest w tym temacie bardzo efektywne - ocenia Andrzej Arendarski. - Z drugiej strony nie do przecenienia jest rola instytucji międzynarodowych, takich jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR). One przynoszą gotową ofertę. To ważne przy różnego rodzaju problemach, jakie mają z finansowaniem polskie firmy z małego i średniego sektora - akcentuje.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.