Jeżeli faktycznie branża ma stanąć na nogi i chce się uniknąć bankructw w sektorze, a w konsekwencji także efektu domina, bo przecież te bankructwa nie postałyby bez wpływu m.in. na sektor bankowy, to musi zostać przywrócona równowaga na rynku zielonych certyfikatów - mówi Janusz Gajowiecki, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
W jakiej kondycji ekonomicznej znajduje się obecnie sektor energetyki wiatrowej w Polsce?
- Znakomita większość firm prowadzących elektrownie wiatrowe w Polsce, bo około 90 proc., ponosi straty. To wynika bezpośrednio z danych za 2016 rok o wynikach finansowych przedsiębiorstw energetycznych opublikowanych przez Agencję Rynku Energii, a one nie uwzględniały jeszcze wzrostu podatku od nieruchomości, co stało się z początkiem 2017 roku.
Jaka jest przyczyna strat sektora energetyki wiatrowej?
- Straty energetyki wiatrowej są przede wszystkim pochodną spadku cen zielonych certyfikatów.
A kto sobie poradził, bo, jak widać, nie wszystkie spółki prowadzące elektrownie wiatrowe ponoszą straty?
- Lepiej radzą sobie farmy wiatrowe, które miały zabezpieczenie w postaci długoterminowych umów na sprzedaż zielonych certyfikatów. Ceny zielonych certyfikatów w tych kontraktach są wyższe niż ich ceny wynikające z bieżącej koniunktury.
Jak energetyka wiatrowa przyjęła zapowiedzi działań naprawczych dla sektora przedstawione niedawno w Sejmie przez Andrzeja Kaźmierskiego, dyrektora Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Energii?
- Te zapowiedzi, obejmujące m.in. powrót do określania podstawy wymiaru podatku od nieruchomości w odniesieniu do elektrowni wiatrowych na takich zasadach jak przed wejściem w życie tzw. ustawy odległościowej, idą w bardzo dobrym kierunku, ale obecnie nie są jeszcze wystarczające do uzdrowienia branży.
Zapowiedziane działania to nie jest pełny pakiet zmian oczekiwanych przez sektor. Jeżeli faktycznie branża ma stanąć na nogi i chce się uniknąć bankructw w sektorze, a w konsekwencji także efektu domina, bo przecież te bankructwa nie postałyby bez wpływu m.in. na sektor bankowy, to musi zostać przywrócona równowaga na rynku zielonych certyfikatów. Muszą być wprowadzone do ustawy o OZE takie zmiany, które będą gwarantowały przewidywalność poziomu obowiązku umorzenia zielonych certyfikatów w najbliższych kilku latach i w takiej skali, która umożliwi zbilansowanie podaży i popytu na zielone certyfikaty.
W dalszej części rozmowy
więcej o możliwości złagodzenia podejścia do energetyki wiatrowej
- Pomysł na sukcesywny wzrost obowiązku umorzenia zielonych certyfikatów
- Co dalej z podatkiem od nieruchomości wiatrakowych?
- Czy są szanse na uratowanie farm, które miały już pozwolenie na budowę?
- Jak są perspektywy realizacji w Polsce całkowicie nowych projektów?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes PSEW: większość prowadzących elektrownie wiatrowe ponosi straty