Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zapowiedziała, że podczas swej wizyty w Polsce w piątek poruszy kwestię projektu budowy m.in. z Polską nowej elektrowni atomowej na Litwie, co do której "nie jest ogólnie przeciw", ale potrzebuje więcej danych.
Chodzi o projekt budowy nowej elektrowni na Litwie - Ignalina II - wraz z Polską oraz Łotwą i Estonią, która miałaby być gotowa w 2018 roku. Polska chciałaby uzyskać z tej elektrowni 1200 MW.
"Wciąż trwają badania jak ten projekt mógłby być zrealizowany. Jak otrzymam dokładne obliczenia i liczby, to wydam swą opinię. Ale jestem za dywersyfikacją dostaw energii, włączając w to energię nuklearną i źródła alternatywne" - powiedziała.
W piątek wiceminister gospodarki Waldemar Pawlak pytany przez PAP o udział Polski w projekcie budowy nowej elektrowni atomowej na Litwie odpowiedział, że "oczekujemy na propozycje litewskie, bo Litwa wprowadza teraz zmiany do swojego programu atomowego". Dodał, że zapowiadana wizyta prezydent Grybauskaite w Polsce może być okazją do rozmowy na ten temat. "Może się wtedy okazać, czy Litwa w ogóle będzie kontynuowała ten projekt" - zaznaczył Pawlak.
Na mocy zobowiązań wobec UE, Litwa musi wyłączyć w elektrowni w Ignalinie jedyny pracujący w niej reaktor radzieckiej konstrukcji o mocy 1,5 tys. MW. W zamian litewski rząd planuje zbudować nowoczesną siłownię przy finansowym współudziale Estonii, Łotwy i Polski. Pierwszy reaktor miałby ruszyć do 2018 roku, a 2 lata później miałaby rozpocząć się budowa drugiego reaktora.
Ostatnio media donosiły o słabnącym zainteresowaniu samej Litwy tym projektem. Prezydent Grybauskaite powiedziała 30 lipca, iż należy uwzględnić fakt, że nowe elektrownie atomowe, tuż przy litewskiej granicy, zamierzają budować państwa sąsiednie: Białoruś w odległości 50 km od Wilna i Rosja w obwodzie kaliningradzkim.
"Uwzględniając, że energia atomowa jest kwestią geopolityczną, wiedząc, że wokół nas będą budowane siłownie, powinniśmy zastanowić się, w co lepiej inwestować: w wiatraki, geotermię, biomasę, spalanie odpadów czy w energię atomową" - powiedziała Grybauskaite.
Natomiast na początku sierpnia "Gazeta Wyborcza", powołując się na "Litovskij Kurier", napisała, że rosyjski Energoatom zachęca Polskę, Litwę i Niemcy do udziału w projekcie elektrowni atomowej w Kaliningradzie; Polska mogłaby ponoć dostać kilkaset megawatów z elektrowni w Rosji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent Litwy w Warszawie o elektrowni atomowej