Prof. Łukasz Turski, fizyk, rozmawiając z "Polską The Times" o sytuacji w Japonii stwierdził, iż to zapewne jeden z największych kataklizmów ostatnich lat na kuli ziemskiej, który powinien nas skłonić do refleksji nad tym, jak nasza cywilizacja jest krucha, jak może i powinna się bronić. Uważa on, że elektrownie jądrowe są nie tylko bezpieczne, ale i niezbędne.
Pytany o niebezpieczeństwa, promieniowanie, profesor odpowiedział: "Skażenie radioaktywne w pobliżu elektrociepłowni węglowej, np. na Siekierkach, jest większe niż dopuszczalne normy skażenia radioaktywnego wytwarzanego przez elektrownie jądrowe. Cały świat jest radioaktywny. Gdybyśmy chcieli uniknąć promieniowania, to najlepiej każdego człowieka zabetonować, podobnie trawniki, ziemię w ogródkach".
W opinii rozmówcy gazety, elektrownie jądrowe są nie tylko bezpieczne, ale i niezbędne. Reaktory atomowe mogą wytwarzać dowolną ilość energii elektrycznej. Mając bowiem tę energię, możemy całą naszą cywilizację, poza przemysłem chemicznym, farmaceutycznym, uniezależnić od ropy, węgla i gazu. Energetyka jądrowa jest z roku na rok bezpieczniejsza i nie ma dla niej lepszej alternatywy.