Bułgarska prokuratura postawiła w poniedziałek zarzuty Delianowi Dobrewowi, kolejnemu b. ministrowi, ws. umowy z rosyjskim Atomstrojeksportem o budowie drugiej elektrowni jądrowej w Belene. Za zerwanie umowy Bułgaria ma zapłacić Rosji 620 mln euro z odsetkami.
Dobrewowi zarzuca się, że jako minister w wyniku "świadomej niegospodarności" naraził skarb państwa na straty w wys. 4,5 mln euro. Według prokuratury po decyzji parlamentu o wstrzymaniu budowy drugiej siłowni jądrowej Dobrew nie podjął niezbędnych działań, by unieważnić umowę z projektantem, któremu już po podjęciu decyzji o Belene zapłacono 4,5 mln euro.
Dobrew zrzekł się immunitetu i wyraził przekonanie, że udowodni swoją niewinność w sądzie.
Jest on pierwszym przedstawicielem partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii), głównej siły w rządzącej obecnie koalicji, któremu prokuratura stawia zarzuty w sprawie siłowni w Belene.
W ubiegłym tygodniu prokuratura postawiła zarzuty byłemu ministrowi gospodarki i energetyki Petyrowi Dymitrowowi, który w 2006 r. podpisał umowę z Rosjanami i dwóm byłym szefom Bułgarskiego Holdingu Energetycznego. Wszyscy trzej są przedstawicielami opozycyjnej lewicy. Zarzuty dotyczą sprawy sprzedaży istniejących w Belene urządzeń. Zdaniem prokuratury transakcja ta naraziła skarb państwa na straty w wysokości 77 mln euro.
Jednocześnie parlament powołał komisję, która ma zbadać wszystkie fakty związane z umową z rosyjskim Atomstrojeksportem na budowę dwóch reaktorów jądrowych dla elektrowni Belene.
Projekt budowy drugiej elektrowni jądrowej powstał w latach 80., a w 1990 r. został zamrożony; reaktywowano go w 2003 r. za rządów ówczesnego premiera i byłego cara Symeona Sakskoburggotskiego. W 2006 r. za rządów lewicy podpisano porozumienie z rosyjskim koncernem Atomstrojeksport, a w 2012 r. za rządów centroprawicy obecnego premiera Bojko Borysowa budowę wstrzymano mimo poczynionych już inwestycji na sumę 1 mld euro. Rosja zaskarżyła Bułgarię do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego i wygrała sprawę. W czerwcu Bułgaria została skazana na wypłacenie Rosji 620 mln euro odszkodowania za zamówione reaktory. Odsetki wynoszą 167 tys. euro dziennie.
We wrześniu parlament zaaprobował udzielenie kredytu państwowej Krajowej Spółce Energetycznej (NEK) na wypłacenie odszkodowania Rosji za zerwanie umowy. Udzielenie kredytu wymaga jednak zgody Komisji Europejskiej, która powinna orzec, że nie chodzi o pomoc państwa dla firmy z sektora energetycznego.
Aktywność prokuratury nastąpiła w obliczu ogromnej wysokości zadłużenia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prokuratorskie zarzuty ws. drugiej siłowni w Belene