W obecnej sytuacji, odłożenie debiutu giełdowego Enei o kilka miesięcy może okazać się dobrym rozwiązaniem - ocenia Michał Krupiński, były wiceminister skarbu państwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
- Wszystkie grupy powinny być bardzo dobrze przygotowane do wejścia na giełdę, aby nie powtórzył się przypadek z prywatyzacji ZA Tarnów. Problemów jest jednak znacznie więcej. Po pierwsze, mamy do czynienia z sytuacją ogromnej destabilizacji na światowych rynkach energetycznych. Wahania cen surowców energetycznych, szybko rosnące koszty inwestycji oraz niepewność stosowania określonych technologii powodują, iż mamy niedoinwestowanie w całej energetyce, co widać także na przykładzie górnictwa w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przesunąć debiut Enei?