Przyszły premier Bułgarii Bojko Borysow zwrócił się w piątek do ustępującego ministra gospodarki i energetyki Petyra Dymitrowa o zawieszenie negocjacji dotyczących ważnych międzynarodowych projektów inwestycyjnych - poinformowała agencja BTA.
Borysow podkreślił, że kierownictwo partii Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju (GERB), która zwyciężyła w wyborach parlamentarnych, "otrzymuje niepokojące sygnały", że "w swoich działaniach przedsiębiorstwa państwowe nie uwzględniają kryzysu finansowo-ekonomicznego, w którym znajduje się kraj ani interesów państwa".
Domaga się on od ministra również zaprzestania sprzedaży i nabywania majątku materialnego oraz podpisywania umów kredytowych i leasingowych, w tym kredytu w wys. 100 mln euro, o który ubiega się Bułgarski Holding Energetyczny.
Borysow dał ministrowi trzydniowy termin na podjęcie odpowiednich decyzji i poinformowanie go o nich.
Oficjalne rozmowy o utworzeniu nowego rządu rozpoczną się po inauguracyjnym posiedzeniu parlamentu 14 lipca. Borysow, któremu brakuje 5 miejsc do utworzenia samodzielnego rządu, nie wykluczył powołania gabinetu mniejszościowego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przyszły premier Bułgarii chce zawieszenia projektów energetycznych