Bez zmiany umów społecznych restrukturyzacja energetyki nie może się udać. Przywileje pracownicze podnoszą koszty, zaniżają zyski i ograniczają rozwój grup energetycznych.
- Energetyka w zakresie restrukturyzacji jest o jakieś dziesięć lat opóźniona w stosunku do innych branż. Światowe statystyki pokazują, że wydajność produkcji w Polsce jest kilka razy gorsza niż w zagranicznych koncernach - mówi dziennikowi Jarosław Wajer z Ernst & Young.
Energetyka bez reform może stać się balastem dla gospodarki, bo niską efektywnością obciąża odbiorców.
Według ekspertów w tej branży pracuje nawet o 1/3 pracowników za dużo, ale umowy społeczne dają energetykom wieloletnie gwarancje zatrudnienia, a związkom zawodowym duże wpływy na zarządzanie grupami - pisze "Gazeta Prawna"
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przywileje pracownicze blokują reformy w energetyce