Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Handel Emisjami: Testowanie granicy 16 EUR
Pod koniec przedostatniego tygodnia wszystko wskazywało jasno: rynek Dec 10 EUA przygotowuje się na testowanie psychologicznie ważnej granicy 16 EUR.
We wtorek w zeszłym tygodniu EUA przełamały tę granicę i ich notowanie wyniosło już w południe 16.12 EUR. Rozpoczęła się sprzedaż, kupcy wykorzystali pozycje długie. Sprzedaż spowodowała, iż notowanie Dec 10 EUA spadło do poziomu 15.79 EUR jeszcze przed zamknięciem.
W środę nadal kontynuowano ten trend. Tuż po otwarciu notowania minimalnie były mniejsze od poziomu 16 EUR, jednak presja znów spowodowała, iż notowania spadły do najniższego poziomu w tym dniu 15.54 EUR, kurs zamknięcia był niewiele wyższy - 15.57 EUR. Pod koniec tygodnia znowu rozpoczęło się testowanie ww. granicy. W czwartek notowanie Dec 10 EUA zostało otwarte na poziomie 15.60 EUR, najwyższe notowanie w tym dniu wynosiło 15.80 EUR, po czym spadło do poziomu 15.50 EUR, kurs zamknięcia wynosił 15.71 EUR.
Stabilne ceny gazu wsparły rynek. Szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie ceny nadal pozostają na bardzo wysokim poziomie. W piątek w zeszłym tygodniu notowania początkowo utrzymywały się wąskim zakresie, wynosząc około 15.70 EUR. Pod koniec dnia poziom ten jednak zbliżył się ku granicy 16 EUR, nawet do 16.04 EUR. Niewielkie obroty na giełdzie oraz odsprzedaż wolumenów doprowadziły znów do wzrostu cen.
W poniedziałek już we wczesnych godzinach, notowania Dec 10 EUA przekroczyły poziom 16 EUR. Wiadomości z Chin spowodowały zamieszanie na rynkach finansowych. Sztuczne utrzymywanie ceny lokalnej Chińskiej waluty - yuana na poziomie zbliżonym do dolara, rozpoczęte 23 miesiące temu przez rząd Chiński po to, aby ustabilizować ekonomię w czasach kryzysu, krok po kroku zostaje powstrzymywane. Po tym jak rząd Chiński przyśpieszył eksport maszyn, kraj ten stał się przedmiotem znacznej krytyki, że nie potrzebnie miesza się w handel światowy wykorzystując zobowiązania między walutowe. Rząd Stanów Zjednoczonych coraz bardziej zaniepokoił się wzrostem kursu yuana w stosunku do dolara i strategią finansową Chin, ponieważ sytuacja ta powodowała nieprawidłowy wzrost eksportu i szybki rozwój gospodarczy Chin, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych trwały nadal masowe zwolnienia z pracy. Jednakże postępowanie Chin na Zachodzie było postrzegane całkiem inaczej.
Przedmiotem dyskusji stał się wpływ Chin na ceny ropy naftowej. Teoretycznie mogłoby wzrosnąć zapotrzebowanie Chin na ropę naftową Stanów Zjednoczonych, i z tego właśnie względu rynki finansowe odpowiedziały pozytywnie. Notowania Dec 10 EUA wynosiły miej więcej 15.90 EUR, kurs zamknięcia, w poniedziałek był nieznacznie niższy 15.84 EUR. Spadek notowań był skutkiem raczej głosów krytyki w stosunku do polityki Chin, wzrostu kursu yuana w stosunku do dolara i zapotrzebowaniom na ropę naftową: również uważano, iż sytuacja ta nie doprowadzi do nagłego wzrostu cen, gdyż zapotrzebowanie na ropę jest zbyt małe.
We wtorek nadal rynek aktywów węglowych znalazł się pod presją. Kiepska kondycja na rynkach papierów wartościowych, w sektorze energii elektrycznej spowodowały sprzedaże, co z kolei spowodowało obniżenie notowania Dec10 EUA do poziomu 15.31 EUR, kurs zamknięcia wynosił 15.34 EUR. W środę notowania Dec 10 EUA wynosiły około 15.39 EUR.
Rozstaw cen pomiędzy CER a EUA w transakcjach terminowych obniżył się do 2.03 EUR. Zawężenie cen między CER mogło być również spowodowane potencjalnymi zmianami w traktowaniu projektów ograniczenia emisji gazu HFC-23. Bardziej szczegółowe omówienie tej kwestii znajduje się na kolejnej stronie raportu.
OZN jeszcze raz bada metodologię projektów ograniczenia emisji gazu HFC-23
W związku z formalną prośbą przedstawioną przez pozarządową organizację "CDM Watch" raz jeszcze ma zostać zweryfikowana metodologia generowania certyfikatów CER przez spalanie gazu przemysłowego trifluorometanu HFC-23. Prośbę tą obecnie rozważa Zarząd Mechanizmów Czystego Rozwoju (CDM EB) ONZ.
Niszczący gaz HFC-23 jest produktem ubocznym produkcji chlorodifluorometanu (HCFC-22) potrzebnego przy produkowaniu systemów chłodzących. Gaz HFC-23 ma straszliwie niszczący potencjał: zniszczenie spowodowane przez jedną tonę tego gazu jest równe zniszczeniu spowodowanemu przez 11,700 ton dwutlenku węgla. Według obserwacji prowadzonych przez organizację "CDM Watch" niektóre fabryki zwiększają wytwarzanie gazu HFC-22 do maksymalnego ograniczenia po to, aby wygenerować większą ilość certyfikatów CER za zwiększone spalanie HFC-23.
"CDM Watch" zaproponowała zredukowanie ograniczenia do 90%. Certyfikaty CER, które już zostały wydane z projektów HFC stanowią średnio 52 % całkowitej ilości certyfikatów wydanych do tej pory. Agencja IETA również przyjęła do wiadomości, iż zmiany w metodologii są konieczne, jeżeli naprawdę ciągną za sobą takie, niezamierzone inicjatywy. Agencja niepokoi się, iż zbytnia presja może spowodować polityczną presję w obecnej debacie. Domaga się ona się również obiektywnej i transparentnej analizy metodologii projektów ograniczenia emisji gazu HFC-23. Debata ta doprowadziła do wzrostu cen CER w stosunku do EUA, ponieważ uczestnicy rynku obawiali się potencjalnej redukcji zasobów certyfikatów CER po zmianie metodologii.
Japonia planuje do końca tego roku zatwierdzić uchwałę w sprawie ochrony klimatu
Przed następnym szczytem klimatycznym w Meksyku, w grudniu 2010 roku, Japonia chce zatwierdzić ustawę w sprawie ochrony klimatu precyzując swoje cele redukcyjne.
Minister środowiska, Ozawa, twierdzi, iż ma to obrazować zdeterminowanie Japonii w sprawie wdrożenia ustawy. Po uchwaleniu ustawy, rząd musi opracować, w przeciągu roku, osobny projekt ustawy, w którym obowiązkowo ma przedstawić zarys systemu handlu uprawnieniami do emisji w kraju. Do tej pory handlowanie emisjami w Japonii było dobrowolne i opierało się na ograniczeniach emisji w zależności od gałęzi przemysłu i wytwarzanych produktach. Okaże się czy obiecany przez Japońską Partię Demokratyczną (DJP) cel redukcyjny wynoszący obniżenie emisji o 25 % poniżej poziomu z 1990 roku do 2020 roku będzie wdrożony. Nowe wybory w Izbie Lordów mają się odbyć w lipcu. W przypadku, gdy wyborcy poprą partię Liberalną (LPJ) która jeszcze przed wyborami deklarowała tylko 15 % cel redukcyjny, zamiary Japonii, zdaniem Ozawy, w sprawie redukcji emisji będą obniżone po to tylko, aby można było uchwalić ustawę.
4
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Raport rynku CO2. Tydzień 25/2010