Handel uprawnieniami: tendencja zwyżkowa wciąż trwa
Kradzież jednostek EUA z kont w niektórych uczestników rynku w dalszym ciągu powodowała destabilizację co stanowiło przyczynę niskich obrotów wolumenami handlowymi; w szczególności tymi na rynku spot. W piątek kontrakty Dec11 EUA przyciągnęły nieco więcej uwagi kupujących. Otworzyły się na poziomie 14,75 EUR, i po dość stabilnym wzroście zamknęły na 14,89 EUR. W poniedziałek rano bieżącego tygodnia, kurs odniesienia wzrósł do 14,97 EUR. W ciągu dnia jednak sprzedaże spowodowały jego spadek do poziomu 14,77 EUR. Po południu sprzedaż nieznacznie osłabła, co z kolei pozwoliło na ponowny wzrost notowań - do poziomu 14,90 EUR. Wczoraj rynek aktywów węglowych znalazł się pod wpływem negatywnych wydarzeń na rynkach energii elektrycznej: ceny energii elektrycznej oraz gazu spadały.
W związku z tym gracze ponownie rozpoczęli sprzedaż aktywów, co z kolei spowodowało, że ceny Dec11 EUA spadły przed południem do 14,76 EUR, czyli jeden procent poniżej poziomu zamknięcia z dnia poprzedniego. Wczoraj uczestnicy rynku byli zaintrygowani informacją z Anglii, o planowanym wdrożeniu podatku węglowego za zużywanie paliw kopalnych. Rząd brytyjski planuje nałożyć dodatkowy podatek w wypadku gdyby ceny aktywów spadły poniżej pewnego poziomu, który ma zostać wkrótce określony. W zależności od tego Który z zarysowanych scenariuszy się sprawdzi, minimalna cena będzie na poziomie między 20 a 40 GBP za jedną tonę CO2. Plan ten spotkał się jednak z oporem ze strony Brytyjskich środowisk przemysłowych, zaniepokojonych możliwością pojawienia ograniczenia swoje konkurencyjności w stosunku do innych państw. W dniu dzisiejszym kurs odniesienia kontraktów otworzył się na poziomie 14,79 EUR.
Oettinger przeciw zwiększeniu celu redukcyjnego
Komisarz EU ds. Energii Gunther Oettinger przyłączył się do trwającej debaty na temat celu redukcyjnego Unii Europejskiej. Jest on za utrzymaniem obecnego celu redukcyjnego, czyli obniżeniem emisji o 20% poniżej poziomu z 1990 roku do roku 2020 - w przypadku, gdy inne kraje UE nie zobowiążą się również do restrykcji w tym względzie. Uważa on, iż podwyższenie celu może spowodować zagrożenie "ucieczki emisji", tj.: przemieszczeniem się emisji i działalności gospodarczej do krajów, które będą miały mniejsze zobowiązania redukcyjne. Jednostronne zwiększenie celu do 30% przez UE może zmusić operatorów instalacji do przeniesienia działalności do Azji. W chwili obecnej nie ma porozumienia między decydentami UE w kwestii zwiększenia do 30% lub pozostawienia celu redukcyjnego na dotychczasowym poziomie. W marcu tego roku Komisja UE ma opublikować raport w sprawie możliwych skutków, jakie przyniosłaby zmiana celu redukcyjnego.
Sektor żeglugi morskiej podmiotem regulacji od 2017
Unia Europejska rozpoczęła konsultacje w sprawie włączenia sektora żeglugi morskiej do obowiązkowego planu redukcji emisji. Jeżeli Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) nie wypracuje porozumienia w sprawie celu redukcyjnego międzynarodowej żeglugi morskiej, wtedy sektor ten w stanie się podmiotem planu redukcyjnego UE. Pod koniec tego roku mają zostać sfinalizowane rozmowy z odpowiednimi podmiotami.
Po następnym szczycie klimatycznym - który ma odbyć się w Durban w Południowej Afryce pod koniec 2011 roku - Komisja UE planuje przedstawić konkretne regulacje prawne dla tego sektora. Projekt ustawy ma powstać wiosną 2012 roku. Jedną z opcji uregulowania kwestii związanych z emisjami generowanymi przez sektor jest jego włączenie do EU ETS. Zgodnie z obecnym planem pierwszy okres zobowiązań dla sektora żeglugi morskiej miałby zacząć się w 2017 roku.
Australia planuje wprowadzić ceny za emisję CO2
Od 2012 roku rząd Australii chce wprowadzić ceny za emisję CO2. Zgodnie z propozycją premier Julii Gillard emisja CO2 początkowo byłaby obarczona podatkiem, a następnie - od 2015 lub 2016 roku regulowana za pomocą systemu handlu emisjami. Propozycja ta została przedstawiona międzypartyjnej Komisji ds ochrony klimatu mającej opracować szkic planu, który pomoże państwu zrealizować cele redukcyjne. Propozycja Gillard może stanowić realny kompromis między podatkiem a systemem handlu emisjami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Raport rynku CO2. Tydzień 7/2011