Prezes szacuje, że ten rok może okazać się najlepszy w historii Remaku. Spółka z Opola ma zlecenia, które będzie realizować przez 1,5 roku. Kontrakty były negocjowane przy kursie euro wynoszącym 3,2-3,5 zł. Teraz euro kosztuje około 4,4 zł
- Ten rok zaczyna się dla nas tak dobrze jak nigdy. Pracujemy obecnie przy montażu aż sześciu dużych kotłów oraz szeregu mniejszych. W końcu inwestycje w energetyce, które były odkładane przez ostatnie lata, ruszyły. Dla spółki okres prosperity zaczął się już pod koniec trzeciego kwartału ubiegłego roku - mówi prezes Brejwo.
Narastająco po trzech kwartałach 2008 r. firma miała 122 mln zł przychodów ze sprzedaży oraz 300 tys. zł straty. Ale już sam trzeci kwartał przyniósł spółce 2,7 mln zł zysku netto. Jaki był czwarty kwartał?
- Wyniki podamy 11 lutego. Sądzę, że pozytywnie zaskoczymy inwestorów. Dobra koniunktura, o której wspominałem, znalazła swoje odbicie w ostatnich miesiącach ubiegłego roku - podkreśla Marek Brejwo. Dodaje, że spółka, wbrew panującemu na rynku trendowi, zwiększa zatrudnienie.
- Musimy to robić ze względu na liczbę kontraktów. Zatrudnienie w Remaku zwiększyło się w ubiegłym roku z około 700 osób do ponad 800. Pozyskaliśmy ponadto z rynku kilku specjalistów do prowadzenia dużych montaży. W tym roku też będziemy potrzebować nowych pracowników - twierdzi w "Parkiecie" prezes Remaku.
Opolska firma zdecydowaną większość przychodów pozyskuje z eksportu (około 80 proc. obrotów). - Ten rok powinien być bardzo dobry, jeżeli chodzi o sprzedaż. Kontrakty negocjowaliśmy tak, aby były rentowne przy kursie euro zdecydowanie niższym od obecnego. Dodam od razu, że firma nie zawierała żadnych transakcji opcyjnych. Teraz mamy zamiar zabezpieczyć się przed zmianą kursu walut - mówi Brejwo.
Jaki może być wynik opolskiej firmy w 2009 r.? - Nie dajemy oficjalnych prognoz. Portfel zamówień wskazuje, że pracy mamy już na ponad 200 mln zł. Rentowność netto kontraktów wynosi kilka procent i to przy znacznie niższym kursie euro. Ten rok może być najlepszy w historii spółki - prognozuje Brejwo.
Jak pisze "Parkiet" przedsiębiorstwo zacieśnia współpracę ze swoją spółką matką - Mostostalem Warszawa (ma 39,3 proc. kapitału, a zależny od niego Mostostal Płock kolejne 10 proc. akcji). Dotychczas firmy praktycznie nie realizowały wspólnie kontraktów. To ma się zmienić w najbliższych latach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Remak zapowiada wysokie zyski przez najbliższych kilka lat