Pójście pod prąd i doprowadzenie do debiutu giełdowego Enei było posunięciem odważnym, ale opłaciło się - uważa Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych (GPW).
Według niego te obawy nie były płonne, czego dowodzi fakt, że na świecie praktycznie nie ma w tej chwili debiutów giełdowych. - Decyzja o wprowadzeniu Enei na giełdę była odważnym pójściem pod prąd i jak pokazuje dzisiejszy debiut - opłaciła się - dodał były szef giełdy.
- Nie zawsze warto czekać na lepsze czasy, bo można się nie doczekać - podsumował Wiesław Rozłucki.
Czytaj również: Debiut Enei na plusie
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozłucki: debiut Enei to odważna decyzja